Hiroszima i jej siostry
Do konstrukcji kadłuba zewnętrznego zastosowano wiązania wzdłużne dające znaczne oszczędności stali, w porównaniu do stosowanego dotychczas systemu wiązań poprzecznych. W trakcie budowy część okrętów otrzymała pokrycie zewnętrzne wykonane ze specjalnej gumy, pochłaniającej impulsy sonaru. Przy czym pokrycie to okazało się w praktyce mocno zawodne i na początku lat siedemdziesiątych zostało zdemontowane.
W stosunku do pierwowzoru, tzn. projektu 627 wniesiono kilka udoskonaleń. Przede wszystkim zainstalowano małe horyzontalne stery rufowe służące do kierowania okrętem na dużych prędkościach w zanurzeniu. Użyto ponadto elektrohydraulicznego systemu poruszającego stery o obniżonym poziomie szumów. Przewidziano także system szasowania głównego balastu powietrzem o niskim ciśnieniu.
Głębokość robocza na jaką okręt mógł się zanurzać wynosiła 240 m, natomiast głębokość maksymalna dochodziła do 300 m.
Napęd okrętu
Napęd okrętu tworzył – analogicznie jak w proj. 627 – zespół składający się z dwóch reaktorów chłodzonych wodą typu WM-A o mocy cieplnej po 70 MW umieszczonych jeden za drugim. Aktywna strefa reaktora z prętami paliwowymi obliczona była na 1500 godzin pracy przy nominalnej mocy 70 MW. Wypracowana energia dziobowego reaktora wynosiła 7,92 x 104 MW/godz., natomiast rufowego 3,48 x 104 MW/godz5. Para nagrzana przez reaktory do temperatury ok. 250°C wprowadzała w ruch dwie turbiny typu 60-DM o mocy na wałach po 17 500KM6.
Oprócz tego okręt dysponował dwoma silnikami „skradania się” typu PG-116 o mocy po 450 KM każdy, zasilanymi z baterii akumulatorów 28 SM-P złożonych z trzech grup po 112 elementów w każdej. Dwa diesel-generatory typu DG-400 z dieslami M-820 zapewniały zasilanie okrętu w energię elektryczną na prąd stały 400 MHz i 380 V. Siłownia okrętowa zaprojektowana przez akademika N. A. Dolleżala pod naukowym kierownictwem akademika A. P. Aleksandrowa posiadała wysokie parametry technologiczne i eksploatacyjne (temperatura pierwotnego obiegu – 300°C, ciśnienie w pierwotnym obiegu 200 at). Było to jak na owe czasy spore osiągnięcie ale z punktu widzenia bezpieczeństwa radioaktywnego pozostawiało wiele do życzenia7.
Najbardziej zawodnym elementem siłowni okrętowej okazały się jednak generatory pary skonstruowane przez G. Gasanowa. Były to urządzenia zasadniczo nowego typu lekkie i kompaktowe, zapewniające wysokie parametry wytwarzanej pary. Zupełnie nieoczekiwanie resurs ich pracy okazał się niewiarygodnie krótki8. Mimo to pozwalały urządzeniom napędowym osiągnąć wysoką moc. Tym samym zapewniały przewagę mocy i prędkości nad amerykańskimi okrętami podwodnymi.
Okręt osiągał na powierzchni prędkość 15 węzłów przy 290 obrotach na minutę pod turbiną i maksymalną prędkość 8,5 węzła (przy 150 obrotach/min.) przy pomocy silnika elektrycznego. Prędkość pod wodą na głębokości 60 metrów przy 80% mocy reaktorów wynosiła 24,7 węzła, przy 434 obrotach na minutę. Zasięg pływania w położeniu podwodnym przy wymienionej prędkości maksymalnej wynosił 15 000 Mm. Autonomiczność wynosiła 50 dób, przy czym okręt zabierał następujące zapasy: paliwa do diesli – 17,4 t, wody zasilającej – 17 t, wody słodkiej – 30 t, żywności na 50 dni. Posiadane środki regeneracji powietrza pozwalały na 1 200 godzin nieprzerwanego pobytu pod wodą9.
Uzbrojenie
Głowna bronią jednostek projektu 658 były rakiety typu R-13 (4K50), według klasyfikacji USA i NATO SS-N-4 Sark, opracowane specjalnie dla okrętów podwodnych. Pracę nad nią rozpoczęto – na wniosek N. Isanina poparty przez S. P. Kowaliowa – niemal równocześnie z opracowaniem rakiety R-11FM. Rada Ministrów ZSRR 25 sierpnia 1955 r. postawiła przed przemysłem zadanie skonstruowania rakiety o zasięgu nie mniejszym niż 400-600 km. Wynikało to z możliwości obrony przeciwpodwodnej prawdopodobnego przeciwnika, który organizował ją już w odległości 300-400 km od własnego wybrzeża.
————————-
5 różnica w wydajności dziobowego i rufowego reaktora była poważnym niedostatkiem okrętów tego typu. Kiedy po 1 500 godzinach resurs rufowego reaktora był wyczerpany resurs dziobowego reaktora osiągał zaledwie 55%.
6 inni autorzy, m.in. Bierieżnoj S. S., Atomnyje podwodnyje łodki WMF SSSR i Rossiji, Moskwa 2001 s. 54 i Pawłow A. S., Warships of the USSR and Russia 1945-1995 s. 34 – moc turbin określają na 2 x 19 600 KM. Natomiast Szirokorad A. B. w swojej pracy Sowietskije podwodnyje łodki poslewojennoj postrojki, na s. 192 mówi o mocy 2 x 12 200KM – przy 80% mocy reaktora.
7 duża objętość instalacji pierwotnego obiegu, wielka liczba rurociągów dużej średnicy łączących reaktory, generatory pary, przemienniki ciepła itp. powodowały duże problemy w organizacji obrony przy awaryjnym rozhermetyzowaniu pierwotnego obiegu. Do tego należy dodać niewielki stopień automatyzacji procesu sterowania reaktorami, dużą zawodność i mała wiarygodność wskazań aparatury kontrolno-pomiarowej a także brak instalacji awaryjnego chłodzenia reaktorów. Wymienione przyczyny oraz szereg innych doprowadziły do wielu groźnych awarii. – patrz: Nilsen T., Kudrik I., Nikitin A., Den Russiske Nordflaten „Bellona rapport” 1996r nr 2, s. 31.
8 na lądowych stanowiskach generatory pracowały 18-20 tyś. godzin. Nieoczekiwanie na okrętach urządzenia zawodziły już po kilku tysiącach godzin. Admirał W. N. Czerniawin wspomina, że kiedy był dowódcą AOP, ilość wykonanej pracy do momentu wypracowania resursu wynosiła tylko 1 000-1 200 godzin. Po zmianie materiału, z którego wykonano rurki generatorów oraz wprowadzeniu ostrych wymogów co do norm jakości wody sytuacja uległa poprawie. – Timofiejew R. A., Ksiewiernomu poliusu na pierwoj atomnoj. Sankt Petersburg 1995 r., s. 22
9 Szirokorad A. B., Sowietskije podwodnyje