Hiroszima i jej siostry

Print Friendly, PDF & Email

Procedura startowa była czasochłonna i mocno dawała się we znaki załodze. A o to jak wspomina tego typu operację jeden z dowódców AOP kontradmirał w stanie spoczynku W. L. Bieriezowskij: “W początkach 1964 roku mój K-40 jeszcze nie był modernizowany pod kompleks rakietowy z podwodnym startem. Na uzbrojeniu naszym były trzy rakiety R-13 o zasięgu 600 km. Miały one długi okres przygotowań do startu, z tankowaniem jednym z komponentów przed startem. […] Zanim dowódca dał pozwolenie na start, należało wykonać wiele operacji, co u dzisiejszego pokolenia podwodniaków spowodowałoby, że “włosy stanęły by dęba”. Mocno wtedy odstawaliśmy od amerykanów”15.

Obok rakiet okręt posiadał również uzbrojenie torpedowe służące do samoobrony. Składało się ono z 4 dziobowych wyrzutni torped typu TA-658 kalibru 533 mm z zapasem 4 torped. Po raz pierwszy w MW ZSRR zastosowano także specjalnie zaprojektowane dla tych okrętów wyrzutnie torped kalibru 400 mm typu MGTA-658, umieszczone po dwie na dziobie i rufie okrętu. Zapas torped na stelażach w pierwszym i dziesiątym przedziale wynosił 8 sztuk16.

Maksymalna głębokość strzelania torpedami 533 mm wnosiła 100 m natomiast dla torped 400 mm – 140 m (w proj. 658M głębokość strzelań zwiększono do 250 m). Strzelania torpedowe odbywały się przy użyciu przyrządu kierowania typu Leningrad skonstruowanego w 1956 r. przez CKB-209 zakładów im. Kułakowa.

Początkowo okręty używały torped typu 53-61 iMGT-1 później wyposażono je w nowe torpedy SET-40, SET-65 i 53-65K. Ponadto w celu oderwania się od przeciwnika okręt mogł wykorzystać pułapki hydroakustyczne MG-14 wystrzeliwane z wyrzutni torpedowych. W 1967 r. MG-14 zostały zastąpione przez doskonalsze samobieżne przybory akustycznego zakłócania MG-24 o masie 7 kg. Można ich było używać na głębokości 30-40 m a czas nieprzerwanej pracy wynosił 30 minut.

Wystrzeliwanie tych pułapek odbywało się ze specjalnego urządzenia WIPS. Później okręty wyposażono w dryfujące małogabarytowe pułapki MG-34 przeznaczone do użycia na głębokościach od 30 do 200 m, także wystrzeliwane przez WIPS.

Wyposażenie hydroakustyczne składało się ze stacji hydrolokacyjnej Arktika (Arktika-M). Pierwszego w ZSRR sonaru z łączoną reflektorową anteną pracującą w systemie szumopelengacji i pomiaru odległości. Sonar zaprojektowany przez A. I. Aładyszkina miał zasięg w reżimie echopelengacji 8 km i szumopelengacji od 1 do 18 km. Oprócz tego okręt posiadał sonar pasywny MG-10.

W skład wyposażenia nawigacyjnego wchodził system nawigacyjny Pluton-658 składający się z dwużyroskopowego kompleksu Majak-658, system żyroazymut – horyzont Saturn-658, urządzenia Tierek-629, logu LR-8, systemu astronawigacji Lira-1. Oprócz tego okręt posiadał kompas magnetyczny KMD, echosondę NEL-5 oraz dwie echosondy podlodowe EL-1.

Budowa I próby odbiorcze

Budowę pierwszych radzieckich rakietowców powierzono stoczni nr 402 w Siewierodwinsku (poprzednio Mołotowsk). Przy ich budowie wykorzystano po raz pierwszy w ZSRR (w odniesieniu do atomowych okrętów podwodnych) metodę blokowego montażu kadłuba, a także szereg innych nowinek technologicznych.

Główny okręt serii złożonej z ośmiu jednostek – K-19 rozpoczęto budować 17 października 1958 roku. W niespełna rok później – 11 października 1959 r. okręt wodowano. Kolejny etap – to próby stoczniowe na uwięzi, które nastąpiły 17 października tego roku. Nie przebiegały one bezproblemowo. W ich trakcie nastąpiła awaria dziobowego reaktora, której przyczyną była wada instalacji elektrycznej. Następstwa były bardzo poważne. Musiano dokonać zmian w aktywnej strefie reaktora. Ponadto wymieniono wiele przyrządów oraz ponad 150 metrów rurociągów ze stali nierdzewnej17.

Dodatkowe roboty przedłużyły okres prób na uwięzi do 12 lipca 1960 r. W następnych dniach od 13 do 17 lipca odbył się rejs stoczniowy. Łącznie okręt spędził w morzu 90 godzin z tego 9 godzin płynął pełna prędkością. W ciągu 5 dni pokonał 490 Mm18. Próby stoczniowe zakończono 20 lipca 1960 r. Po upływie trzech tygodni – 12 sierpnia 1960 r. rozpoczęto próby państwowe na Morzu Białym. Okręt przebywał w ruchu 27 dni. W tym czasie dwukrotnie zanurzał się na maksymalną głębokość.

W trakcie drugiej próby zanurzenia wydarzył się nieprzewidziany wypadek, który o mały włos nie zakończył się tragicznie. Kiedy okręt osiągnął głębokość 300 m, do szóstego przedziału wdarła się woda. Dowódca zarządził awaryjne wynurzenie. Okręt szybko wynurza się, ale w czasie tego manewru kadłub niebezpiecznie przechyla się na lewą burtę. Tuż pod powierzchnią osiąga katastrofalne rozmiary – 600!.

————————-

15 Kasatonow I., Fłot wychodit w okiean, Sankt Petersburg 1995 r., s. 252.

16 odnośnie zapasu zabieranych torped autorzy rosyjscy nie są zgodni. KuzinW. P., Nikolskij W. I. w swojej pracy Wojenno-morskoj fłot SSSR 1945-1991. Sankt Petersburg 1996 r., na stronie 58 mówią o 4 torpedach kalibru 533 mm oraz 12 torpedach kalibru 400 mm. Z kolei Bierieżnoj S. S. w Atomnyje podwodnyje łodki WMF SSSR i Rossiji na stronie 54 oraz Szirokorad A. B., we wspomnianej już pracy Sowietskije podwodnyje… na stronie 192 podają łączny zapas torped w liczbie 20 sztuk. Natomiast Ilin W., Kolesnikow A., na stronie 53 Otieczestwiennyje atomnyje… mówią o 22 torpedach. Niezgodność dotyczy również kalibru torped małogabarytowych. Bierieżnoj S. S. i Pawłow A. S. we wspomnianych już wyżej pracach oceniają kaliber tych torped na 406 mm.

17 Biełomoriec W. W., Ispytatielnoj partii pristupit k zamierom!, “Sudostrojenije” 2001 nr 2, s. 137

18 tamże, s. 137.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *