Geneza, rozwój i doktryna wykorzystania japońskich okrętów podwodnych
Jednym z pierwszych ważnych akcentów w rozwoju japońskich sił podwodnych było przeniesienie w 07.1924 roku szkoły okrętów podwodnych (Sensui Gakko) założonej 15.09.1920 roku w Kure a umiejscowionej na pokładzie pancernego krążownika Itsukushima do Otake w rejon leżący dokładnie naprzeciwko stoczni w Kure. Wtedy, wraz ze zmianą lokalizacji zaczęła on oferować dogłębny i rygorystyczny trening w dziedzinie okrętów podwodnych oraz kursy podstawowe i specjalistyczne kierowane do dowódców, oficerów i marynarzy.
Drugim ważnym wydarzeniem jest nominacja kontradm. Suetsugu Nobumasa w roku 1923 na dowódcę Pierwszej Eskadry Okrętów Podwodnych, który co prawda nie posiada doświadczenia podwodniaka, ale jako obserwator w Londynie miał okazję zapoznać się z operacjami U-bootów podczas pierwszej wojny światowej. Był pod wielkim wrażeniem skuteczności niemieckich U-bootów i staje się wielkim orędownikiem rozwoju i użycia okrętów podwodnych w ramach japońskiej floty uznając je za jedną z podstawowych i wielce skutecznych klas okrętów. W latach 1923-1925 jest szefem Pierwszego Oddziału (planowania) Pierwszego Departamentu (działania) Sztabu Generalnego. To pozwala mu na rozwiniecie swej tezy na temat taktyki i użycia okrętów podwodnych które widzi on w osłabianiu floty przeciwnika w drodze do generalnej bitwy oraz patrolowania dalekich obszarów Oceanu Spokojnego. Wnosi on „świeże spojrzenie” na kwestię użycia i wykorzystania okrętów podwodnych., wierząc że są one bronią „niedocenianą”. Zaplanowane przez niego szkolenie załóg obejmuje takie dziedziny jak rozpoznanie, blokady portów, współpracę pomiędzy siłami podwodnymi a lotnictwem. Planuje on „wysunąć” swe okręty z rejonów przybrzeżnych na dalekie rejony oceanu i zmienić ich charakter na ofensywny. W latach 1928-1930 już jako zastępca szefa sztabu Marynarki Wojennej podczas wykładów i odczytów na Uczelni MW wysuwa pogląd mówiący o tym że japońskie okręty podwodne powinny dokonywać ataków na flotę amerykańską już od momentu jej wyjścia z Pearl Harbour co było zgodne z yogeki sakusen (działania przechwytujące) w których założeniu liczono na przetrzebienie U.S. Navy w granicach 30% do jej momentu dotarcia do rejonu zachodniego Pacyfiku. Kiedy w okresie 1933-1934 roku zostaje dowódcą Połączonej Floty i w rządzie premiera Konoe Ministrem Spraw Wewnętrznych (grudzień 1937-styczeń 1939) ma zasadniczy wpływ na sprawy związane z marynarką wojenną. Jako prawicowy ekstremista na spotkaniu ze Sztabem Armi na pytanie czy marynarka w kwestii swych działań ma w planach wojnę z USA odparł – „oczywiście, uważamy że jest ona nawet do przyjęcia, jeżeli uzyskamy żądane środki z budżetu”.
Podczas Konferencji Londyńskiej ustalonej zostają kolejne ograniczenia tym razem dotyczące już w pewien istotny sposób okrętów podwodnych. Ich wyporność nawodna zostaje ograniczona do 2000 ton a kaliber uzbrojenia artyleryjskiego do kalibru 130 mm. Jednakże z małym wyjątkiem – każdy z sygnatariuszy mógł zachować lub zbudować trzy okręty podwodne o wyporności nawodnej 2800 ton oraz kalibrem dział do 155 mm. Lata trzydzieste przynoszą dyrektywy odnośnie użycia okrętów podwodnych zupełnie odmienne od planów wysuwanych przez komandora Akiyamę. Ich rola i wykorzystanie bojowe rozwinięto na rozpoznanie baz i kotwicowisk wroga oraz miały one śledzić, meldować i atakować amerykańską flotę zdążającą do „bitwy generalnej”. Jednak w całej tej doktrynie pozostaje luka która w latach wojny udowodniła jak bardzo zaniedbano kwestię atakowania nieprzyjacielskich linii zaopatrzeniowych i żeglugowych. Uznano, że okręty podwodne które wg taktyków japońskich mają za główne zadanie zwalczanie okrętów wojennych nie powinny mieć szczególnych kłopotów w wypełnieniu zadania drugorzędnego jakim uznano zwalczanie żeglugi. Stąd też zaniedbanie tej kwestii na manewrach i planowaniu. Przyczyn można dociekać w poglądach i mentalności Japończyków z okresu pierwszej wojny światowej podczas której dominowały starcia „pancernych gigantów”, umniejszane roli okrętów podwodnych i sprowadzenie ich do roli pomocniczych jednostek współpracujących z flotą. Na takiej wizji użycia okrętów podwodnych swój cień kładzie bitwa koło Cuszimy, która jeszcze podczas drugiej wojny światowej będzie miała na swój sposób wielki wpływ na doktrynę użycia nie tylko okrętów podwodnych.
Ewolucja japońskich okrętów podwodnych
Latem 1901 roku por. Ide w imieniu JMW próbował zakupić kilka okrętów Hollanda. Negocjacje rozpoczęły się z Electric Boat Company, następcą Holland Torpedo Boat Company, ale strony nie były w stanie znaleźć kompromisu co do warunków umowy i z końcem roku rozmowy zerwano. Jednakże zainteresowania Japończyków bronią podwodną nie ustały. Japońscy admirałowie byli szczególnie zainteresowani informacją, ze brytyjska MW zaadoptowała okręty podobne do jednostek Hollanda, jako że Royal Navy była szczególnie przez nich podziwiana. W Wielkiej Brytanii komandor Kozaburo Oguri obserwował próby morskie tych jednostek i wypowiadał się entuzjastycznie podobnie jak Ide. Obaj oficerowie powrócili do kraju w okresie wojny Rosyjsko-Japońskiej, by działać na rzecz pozyskania okrętów podwodnych. W 05.1904 r. dowódcy japońskiej marynarki wykazali zainteresowanie nowym rodzajem broni w składzie floty czyli okrętami podwodnymi. Tak więc, na prawie dwadzieścia lat nim Japonia zaczęła rozwijać plany, w których USA nazwano głównym przeciwnikiem, zdecydowano zakupić pięć okrętów podwodnych Hollanda w Electric Boat Company w Groton, stan Connecticut. Specjalnie zbudowane, rozmontowane sekcje kadłubów tych jednostek i dodatkowe materiały zostały wysłane koleją do Seattle, stan Washington, gdzie załadowano je na statek Kanagawa Maru, który 5 listopada 1904 roku wypłynął do Japonii. Okręty te następnie potajemnie zmontowano w stoczni w Yokosuce. Japońska MW ostrożnie i systematycznie badała okręt podwodny typu „Holland”. U.S. Navy kupiła nowy okręt podwodny, szósty z jednostek zaprojektowanych przez Johna P. Holland, następnie wcielając go do swoich sił pod nazwą USS Holland w kwietniu 1900 roku. W poprzednim roku por. Kenji Ide studiujący w USA dokonał próbnego zanurzenia na pokładzie innej jednostki tego typu. Ide entuzjastycznie zameldował dane techniczne tego okrętu do Japonii i podkreślił jego możliwe wykorzystanie do obrony wód przybrzeżnych. Określone tylko numerem kadłuba, od pierwszego do piątego, „japońskie” okręty typu „Holland” ukończono poczynając do pierwszego w sierpniu 1905 roku, a ich charakterystyka pod względem wymiarów była nieco inna niż amerykański pierwowzór. Pierwszy był dowodzony przez Oguri, który walcząc na wojnie Rosyjsko-Japońskiej zyskał doświadczenie dowodząc brytyjskimi okrętami typu „Holland”. Numery 2 i 3 ukończono miesiąc później, a 4 i 5 weszły do służby w październiku 1905 roku. W tym samym czasie komandor Oguri został mianowany dowódcą okrętów podwodnych. 23 października te okręty wzięły udział w przeglądzie floty w Yokosuce, gdzie zadziwiły oglądających tym, że zanurzyły się i następnie wynurzyły. Okrętów tych używano szczególnie intensywnie do celów treningowych, a następnie zezłomowano w 1921 roku. Pierwsze zbudowane w Japonii okręty nosiły numery kadłubów 6 i 7 a należących do floty (Kaigun) zostały rozpoczęte w stoczni MW Kawasaki w Kobe, gdy kolejne typu „Holland” były w drodze z Seattle w listopadzie 1905 John Holland osobiście wysłał Kenji’emu Ide plany konstrukcyjne tych dwóch mniejszych (63 tony wyporności podwodnej dla numeru 6 i 95 ton dla numeru 7) jednostek eksperymentalnych. Jednakże, były one gorsze od poprzednio uzyskanych okrętów typu „Holland” i Japończycy dostrzegli swoje opóźnienie technologiczne w dziedzinie okrętów podwodnych.
Przeczytaj też: