Geneza, rozwój i doktryna wykorzystania japońskich okrętów podwodnych
Rok 1945 przyniósł wizję inwazji wojsk amerykańskich na Wyspy Japońskie, w związku z czym dowództwo postanowiło w trybie awaryjnym rozwinąć produkcję nowych broni. W ten sposób narodził się okręt Typu „D” określany poetycko jako „Koryu” czyli Łuskowaty Smok. Jego konstrukcja opierała się na projekcie z grudnia 1943 roku a prototypie powstałym w czerwcu 1944 roku. Planowano ich budowę w ilości 180 sztuk na miesiąc, lecz w produkcji seryjnej którą rozpoczęto w styczniu 1945 roku zdołano ukończyć 113 okręty a w stanie zaawansowanym budowy pozostawało 496 jednostek.
Kolejną jednostką która dzięki japońskiemu planowi obrony wysp ujrzała światło dzienne był „Kairyu” czyli Morski Smok wzorowany na konstrukcji zbudowanej w Kure w latach 1943-44 roku a określonej jako „S-Kanamono”, wywodzącej się z Kohyoteki. Konstruktorem „Kairyu” był inż. Goro Sato, a jego produkcja masowa rozpoczęła się w lutym 1945 roku w Yokosuce. Do końca wojny powstało ich 212 z planowanych 7606, ale żaden nie wszedł do akcji z powodu zakończenia wojny.
Struktura i klasyfikacja
04.08.1916 roku japońska marynarka wojenna dzieliła swe okręty tylko na dwie klasy czyli do i powyżej 600 ton.01.04.1919 roku następuje rozwinięcie klasyfikacji w której pojawiają się trzy klasy okrętów. W ten sposób okręty typu C1, C2, C3, zmodyfikowany Vickers, Holland, zmodyfikowany Holland zostają określone jako okręty 3 klasy i przeznaczone do operowania w rejonie własnych wód przybrzeżnych. Do tej samej trzeciej klasy ale już jako okręty morskie zostają przydzielone jednostki typu S i S2. Klasa wyżej czyli druga obejmuje typy F1 i K1. Również te okręty określa się w ramach swej klasy jako morskie. Pod koniec roku 1919 ruszają prace nad okrętami podwodnymi charakteryzującymi się wypornością 1500 ton oraz prędkością w granicach dwudziestu węzłów. Dla nich zarezerwowania zostaje klasa pierwsza. Kolejny okres w zmianach klasyfikacji okrętów podwodnych to rok 1920, kiedy to japońscy stratedzy mają wizję „bitwy generalnej”. W związku z tym pojawiają się okręty małe czyli jednostki o wyporności nawodnej w granicach 300 ton. Ich przeznaczeniem jest nadal jak w poprzedniej sytuacji obrona i operowanie w rejonie własnej linii brzegowej. Kolejna klasa okrętów o wyporności 1300 ton. Wyporność w granicach 300 do 1000 ton to jednostki dla walki z przeciwnikiem na wysuniętych akwenach morskich. Okręty podwodne określane jako duże lub oceaniczne czyli posiadające wyporność od 1000 do 1500 ton z zadaniem współpracy z siłami liniowymi oraz atakowania okrętów wojennych w ramach realizowania tzw. planu „bitwy generalnej”. Ostatnie pozostały podwodne krążowniki czyli „krążownicze” okręty o wyporności od 1500 do 2000 ton z wodnosamolotami na pokładzie i zadaniem rozpoznania w rejonach Oceanu Spokojnego. „I” jest romanizmem odpowiadającym pierwszej literze tradycyjnego japońskiego alfabetu (pisanym jako grecka lambda), „RO” jest drugą, a „HA” trzecią. Zatem, w ramach trzech niezależnych typów ustanowionych w 1924 roku okręt typu I był pierwszoliniowym okrętem typu A, okręt typu RO był typem B, zaś HA był typem okrętu przybrzeżnego typu C, o znacznie mniejszym zasięgu i wyporności. Miniaturowe okręty podwodne są przyporządkowane serii HA. Pod koniec lat dwudziestych biorąc pod uwagę sporą ilość posiadanych okrętów podwodnych zostaje podjęta próba skrystalizowania struktury tych jednostek. Od tej pory zostają one podzielone na eskadry w skład których wchodziły dywizjony. Skład dywizjonów to przeważnie okręty jednego typu. Dowódcy eskadr byli zaokrętowani na jeden z okrętów podwodnych co w krótkim czasie wykazało, że nie jest to najlepsze rozwiązanie. Powodem były kłopoty z uzyskaniem łączności z podległymi jednostkami, często brak koordynacji oraz fakt iż dowódca eskadry przebywając na okręcie podwodnym sam był narażony na ataki i uchylanie się od wroga co znacznie komplikowało skuteczne dowodzenie podległymi jednostkami. Efektem reorganizacji było uczynienie okrętami flagowymi lekkich krążowników, które wychodząc w morze przeprowadzały dodatkowe rozpoznanie przy pomocy swych wodnosamolotów i koordynując ataki podległych sił podwodnych. W czasie pokoju sztab 6 Floty oraz dowództwo eskadr stanowiły czysto administracyjne organy. Dywizjony były na ten czas przydzielane do odpowiednich dystryktów morskich. W czasie wojny całość sił podwodnych znów podlegała dowódcy 6 Floty który prowadził ścisłą współpracę ze sztabami flot oraz dowództwami zespołów floty. Eskadry były dowodzone zwykle przez kontradmirałów natomiast dywizjony miały na swym szczycie dowódczym komandorów.
Personel
Załogi składały się ze ścisłej elity w Cesarskiej Marynarce Wojennej. Prawie wszyscy oficerowie mieli za sobą ukończony podstawowy kurs w szkole Marynarki w Etajima. Przed przydzieleniem na pokład okrętu podwodnego, oficerowie musieli odsłużyć przynajmniej dwa lata na okrętach nawodnych, aż do osiągnięcia stopnie porucznika. Później mogli rozpocząć edukację w szkole dla załóg okrętów podwodnych na Kursie Podstawowym.
Życie na okrętach podwodnych było ciężkie, choćby z powodu spartańskich warunków socjalnych. Młodzi oficerowie musieli mieć zgodę Ministerstwa Marynarki na ślub. Na okrętach panował surowy rygor odnośnie papierosów. Oficerowie i marynarze jadali to samo, wartość energetyczna posiłków w ciągu jednego dnia wynosiła 33007 kalorii.
(ciąg dalszy nastąpi)
——————–
3. Perepeczko A., Podwodni Komandosi – Waldemar Benedyczak, Samotni Wojownicy podaje Sekio Nishina i Hiroshi Suzukawa. Polmar i Carpenter podobnie, pomijając inżyniera Suzukawa.
4. Wg Waldemara Benedyczaka.
5. Raporty NTJ „Torpedoes and Tubes” oraz Suicide Weapons.
6. Polmar & Carpenter, Submarines of Imperial Japanese Navy 1904-45, s. 135.
7. Polmar N. & Carpenter D.B, Submarines of Japanese Imperial Navy 1904-1945, strona 9.
Zobacz też:
Przeczytaj też: