Operacja „Ostfront” cz. 2

Print Friendly, PDF & Email

Pierwsza potyczka (26 grudnia)

Krążowniki Force 1 o 08.00 przyjęły kurs 300º idąc na zbliżenie z JW-55B. Piętnaście minut później, po odebraniu dokładnej pozycji konwoju, okręty zmieniły kurs o dalsze pięć stopni na 305º i zwiększyły prędkość do 24 węzłów. O 08.40 radar Belfasta uchwycił wyraźne echo w odległości 32 410 m i w namiarze 295º kierujące się na 285º z prędkością 10 w20. Meldunek o wykryciu echa został natychmiast przekazany do komandora porucznika McCoya zaokrętowanego na niszczycielu Onslow. Tenże meldunek otrzymał o godz. 18.44.

Tymczasem Scharnhorst o 08.49 wykonał zwrot na lewą burtę, aby po kilku minutach wejść na kurs 070º oraz zwiększył prędkość do 18 węzłów. Poszukujące przeciwnika niemieckie niszczyciele o godz. 08.55 wykryły niezidentyfikowany obiekt na północy, którym później okazał się własny niszczyciel Z 3821. Niszczyciel ten z powodu bocznego wiatru i silnego sztormu zboczył zbyt na północ. O godz. 09.00 został również wykryty przez radar z krążownika Belfast. Echo, płynącego z prędkością od 8 do 10 w okrętu, znajdowało się w odległości 22 400 m i namiarze 299º. Ze względu na swoją prędkość i położenie zostało zinterpretowane jako statek handlowy należący do konwoju JW 55B.

O godz. 09.15 Admirał Burnett nakazał sformowanie szyku bojowego na którego czele podążał Belfast, a za nim Sheffield i Norfolk. Zespół kierował się kursem 260º.

O 09.21 niemiecki pancernik znalazł się w odległości około 12000 m od krążowników i w zasięgu ich urządzeń optycznych. Shefield zasygnalizował jako pierwszy wykrycie optycznymi przyrządami sylwetki pancernika w namiarze 222º i odległości ok. 14 200 m. Trzy minuty później (09.24) admirał Burnett wydał rozkazał otwarcia ognia pociskami świetlnymi kal. 102 mm przez krążownik Belfast. Okręt znajdował się wówczas w odległości 8600 m od pogrążonego i niczego nie podejrzewającego niemieckiego pancernika. Jednakże zasięg pocisków świetlnych okazał się zbyt mały – pociski upadły przed niemieckim okrętem. Minutę później (09.25) kolejną próbę przeprowadził, tym razem Norfolk strzelając pociskami oświetlającymi z podobnym skutkiem. Pociski eksplodowały 500 m od celu. Ostatnią próbę podjął Sheffield. O 09.29 wystrzelił pięć granatów świetlnych z odległości 10 700 m do celu w namiarze 185º. Z podobnym skutkiem. Admirał Burnett zniecierpliwiony brakiem rezultatów oświetlenia celu, nakazał otwarcie ognia według wskazań radarów (09.29).

Rozpoczęła się bitwa, której tłem były niezmierzone ciemności, silny sztorm i wiatr. Z okrętów alianckich jako jedyny ogień prowadził Norfolk. Pozostałe krążowniki znajdywały się po prawej burcie Norfolka co uniemożliwiało jakikolwiek ogień (patrz mapa). Krążownik ciężki oddał w kierunku przeciwnika 6 salw burtowych kaliber 203 mm z odległości 8960 m kierując się wskazaniami radaru artyleryjskiego typu 286.

Widok na wieże dziobowe artylerii głównej kal. 280 mm i centralę bojową, z jej peryskopami, Scharnhorsta. / Zdjęcie: zbiory Siegfried Breyer
Widok na wieże dziobowe artylerii głównej kal. 280 mm i centralę bojową, z jej peryskopami, Scharnhorsta. / Zdjęcie: zbiory Siegfried Breyer

Pierwsza salwa Norfolka była za krótka. W drugiej lub trzeciej salwie niemiecki pancernik otrzymał dwa trafienia. Jeden z pocisków rozerwał się na wysokości masztu bojowego niszcząc znajdujące się na jego szczycie radary FuMo 27 i FuMB 4 „Samos” oraz zabijając ich obsługę. Odłamki spowodowały spustoszenia na stanowiskach obserwacyjnych i na platformach działek przeciwlotniczych zlokalizowanych poniżej na maszcie bojowym. Kilka odłamków przebiło dziobowy dalmierz dział przeciwlotniczych, nie czyniąc jednak w nim poważniejszych szkód. Drugi pocisk artyleryjski trafił, nie eksplodując, w pokład bateryjny w przedziale IX z lewej burty okrętu, pomiędzy 150 mm działem a stanowiskiem wyrzutni torpedowej. Wywołał on tam niewielki pożar w mesie młodszych oficerów.

Zaskoczony admirał Bey nakazał niezwłoczną zmianę kursu na 150º oraz zwiększenie prędkość do 30 węzłów. Chwilę później okręt wykonał kolejny zwrot tym razem na południe wprowadzając do walki rufową wieżę artyleryjską. W tym czasie krążowniki admirała Burnetta o godz. 09.38 wykonały zwrot na lewą burtę i weszły na nowy kurs 105º. Dwie minuty później (09.40) Norfolk przerwał ostrzał z powodu wyjścia przeciwnika z zasięgu jego dział.

Admirał Fraser śledzący sytuację ze swojego okrętu flagowego Duke of York o godz. 09.30 (względnie 09.29) rozkazał zmienić kurs konwoju na północny a 36 Dywizjonowi niszczycieli Musketeer (Commandor R.L. Fisher), Opportune (Commandor J. Lee-Barber), Virago (Lieut.-Commander A.J.R. White) i Matchless (Lieut. W.D. Shaw) nakazał opuszczenie konwoju JW-55B (godz. 09.37) i dołączenie do sił admirała Burnetta. Niedługo później okręt podwodny U 277 (Lübsen) wszedł w styczność z konwojem i o godz. 09.45 nadał meldunek o jego pozycji i kursie „Konwój 09.45. Kwadrat AB 6365”. Meldunek został wkrótce odebrany przez radiostację pancernika, a później przez sztab dowódcy U-bootów w Norwegii (F.d.U Norwegen). Jednakże czujne niszczyciele eskorty Whitehall i Wrestler szybko zmusiły U 277 do ponownego zanurzenia.

Tymczasem manewrujący Scharnhorst, oddalił się od przeciwnika na odległość 22 000 m i o godz. 09.46 ponownie wszedł na kurs 150º, na co admirał Burnett odpowiedział kursem na zbliżenie 170º. O 09.55 admirał Bey podjął decyzję o kolejnej próbie ataku na konwój, tym razem znając jego położenie i kurs przekazany przez U 277. Przed 10.00 pancernik obrał kurs północno-wschodni, a następnie północny. Pozycja konwoju podana przez U‑boota była 40 Mm na północny-zachód od niszczycieli. O godz. 10.09 Bey wysłał komunikat do niszczycieli „Meldować pozycję”. Pierwszy odpowiedział o godz. 10.13 dowódca Z 29 „Planowany marsz do kwadratu AC 4413, kurs 230º, marsz 12 Mm”. O godz. 10.27 niszczyciele zrobiły zwrot i obrały kurs na zbliżenie z Scharnhorstem. Tymczasem admirał Fraser obawiając się kolejnego ataku na konwój nakazał okrętom Force 1 przerwanie pościgu i obranie kursu na zbliżenie z konwojem JW 55B. O godz. 10.00 krążowniki zmieniły kurs na 305º a o godz. 10.14 na 325º. Dalszy pościg nie miał sensu z uwagi na znaczną przewagę prędkości niemieckiego okrętu i z powodu bardzo niekorzystnych warunków atmosferycznych ułatwiających zgubienie pancernika.

(ciąg dalszy nastąpi)

——————–

19 Za Watts A.J. Der Untergang der Scharnhorst, Stuttgart 1997. Natomiast Schlachtschiff „ScharnhorstSchiffe Menschen Schicksale nr 84/85 podaje kolejność Z 33, Z 30, Z 29, Z 38 i Z 34.

20 Watts op.cit. podaje, że pierwszy uchwycił kontakt Norfolk o godz. 08.34 w odległości 30 000 m i namiarze 280º.

21 Za Watts op.cit.

Przeczytaj też:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *