Zagłada Ghazi
Maciej S. SOBAŃSKI
W licznych konfliktach zbrojnych, jakie toczyły się na świecie w okresie po zakończeniu II wojny światowej, dochodziło także do działań na morzach, które rzecz jasna powodowały określone straty walczących stron tak w ludziach jak i okrętach. W wyniku działań zniszczeniu ulegały jednostki pływające różnych klas, wśród których znalazł się również jeden okręt podwodny – pakistański Ghazi (notabene jedyny znany autorowi przypadek zatopienia okrętu tej klasy po roku 1945). Okoliczności zagłady Ghazi stanowią przedmiot poniższego krótkiego szkicu. Na wstępie kilka słów wprowadzenia.
Podział dawnych Indii Brytyjskich wkrótce po zakończeniu II wojny światowej według zaproponowanego przez ostatniego wicekróla tej kolonii Louisa Mountbattena klucza wyznaniowego na dwa całkowicie odrębne organizmy państwowe, a mianowicie hinduistyczne Indie i muzułmański Pakistan, choć teoretycznie bardzo prosty, w praktyce jednak okazał się działaniem dużo bardziej skomplikowanym. Co gorsza skutki ówczesnego podziału stanowią po dziś dzień źródło permanentnego napięcia w tej części świata, tym groźniejszego, że obecnie już oba państwa dysponują bronią jądrową. Wiadomo bowiem, że przy tego rodzaju „prostych” rozwiązaniach „diabeł” zawsze tkwi w szczegółach, którymi w tym przypadku okazała się delimitacja linii granicznej między obu społecznościami, oznaczająca konieczność dokonania wzajemnych transferów ludności o skali porównywalnej chyba jedynie z tym, co działo się w Europie w wyniku realizacji postanowień układu poczdamskiego.
Głównym przedmiotem sporu są do chwili obecnej leżące na północy prowincje Kaszmir i Jammu, które choć zamieszkałe w większości przez muzułmanów, trafiły jednak w wyniku podziału pod zwierzchnictwo Indii, co wywoływało nie tylko protesty ich mieszkańców, ale również niezadowolenie sąsiedniego Pakistanu, który podejmował zbrojne próby „wyzwolenia” tak z zewnątrz jak i od wewnątrz, spornych terytoriów. Próby te doprowadziły w latach 1947-1971 do kilku krótkich, ale krwawych wojen. Wojny te rozgrywały się przede wszystkim na froncie lądowym, jednak z uwagi na znaczenie, jakie dla obu walczących stron miały również morskie linie komunikacyjne, obejmowały także działania morskie.
Na szczególną uwagę zasługuje wojna jaka miała miejsce między Indiami a Pakistanem w dniach 3-17 grudnia 1971 roku. Wpierw jednak wypada powiedzieć kilka słów o dość nietypowej jak na stosunki między tradycyjnymi adwersarzami, genezie tego konfliktu.
Powstały w wyniku podziału Indii Brytyjskich w dniu 15 sierpnia 1947 roku Pakistan był bodaj jedynym państwem na świecie, które składało się z dwóch teoretycznie równoprawnych, oddalonych od siebie o kilka tysięcy kilometrów części, a mianowicie Pakistanu Zachodniego zamieszkałego głownie przez Pendżabczyków i Pusztunów oraz Pakistanu Wschodniego, w którym mieszkali Bengalczycy. Jedynym elementem spinającym, choć w stopniu dalece niedoskonałym, te całkowicie odrębne etnicznie, a w dużej mierze również kulturowo, społeczeństwa był islam. Należy przy tym zaznaczyć, że mimo iż w Pakistanie Wschodnim zamieszkiwało od 55-60% wszystkich obywateli Pakistanu, to jednak przez swoich „rodaków” z zachodniej części, gdzie znajdowała się stolica państwa, traktowani byli oni jak ludzie II kategorii tak pod względem politycznym, ekonomicznym jak i kulturowym.
W grudniu 1970 roku odbyły się w Pakistanie wybory parlamentarne, które po latach wojskowej dyktatury miały zapoczątkować demokrację parlamentarną. W Pakistanie Wschodnim największą siłą polityczną była skupiająca Bengalczyków Liga Awami na której czele stał Mujibar Rachman, partia uznająca integralność terytorialną państwa, ale pragnącą rzeczywistego równouprawnienia obu jego części. Miażdżące zwycięstwo Ligi Awami we wschodnich, ludniejszych prowincjach oznaczające możliwość rządzenia krajem, zostało odebrane przez sprawującego władzę prezydenta Pakistanu Yahya Khana jako zagrożenie dotychczasowej supremacji Pakistanu Zachodniego. Równocześnie wśród bengalskiej ludności Pakistanu Wschodniego niezadowolonego z dotychczasowych wojskowych rządów „obcych” narastał opór, który przybrał na sile po aresztowaniu przez władze w dniu 25 marca 1971 roku przywódcy Ligi Rachmana. W tej sytuacji Liga Awami ogłosiła w Czattagam (Chittagong) w dniu 26 marca 1971 ustami mjr Zia-ur-Rehmana (późniejszego prezydenta) z 2 Pułku Strzelców Wschodniopakistańskich1 utworzenie niepodległej Ludowej Republiki Bangladesz i rozpoczęła walki zbrojne z oddziałami armii pakistańskiej. Z uwagi na militarną przewagę działających w sposób zdecydowany i bezwzględny sił rządowych, które zostały dodatkowo wzmocnione świeżymi oddziałami z zachodnich prowincji, powstańcy mimo wsparcia logistycznego ze strony indyjskiej szybko znaleźli się w defensywie, czego rezultatem była ewakuacja rządu Bangladeszu do leżącej na terytorium Indii Kalkuty. Przez granice napływali także bardzo liczni szukający schronienia przed gniewem armii uchodźcy z Pakistanu Wschodniego, których liczbę szacowano na ponad 10 mln.
Jawne wsparcie bengalskich powstańców przez Indie doprowadziło do kolejnego zaognienia złych jak zwykle stosunków z Pakistanem, co szybko doprowadziło do wybuchu kolejnej już wojny między tymi państwami. Nieunikniona wojna rozpoczęła się w dniu 3 grudnia 1971 roku od niespodziewanego ataku lotnictwa pakistańskiego na indyjskie lotniska i bazy wojskowe, który jednak nie przyniósł oczekiwanych sukcesów.
Działania wojenne prowadzone były na dwóch odległych teatrach wojennych na zachodnim pograniczu pakistańsko-indyjskim oraz w Bengalu. Również marynarka wojenna, jaką dysponowały obie strony konfliktu rozmieszczone były na odrębnych obszarach operacyjnych w Zatoce Bengalskiej i na Morzu Arabskim, które rozdzielał Półwysep Dekański.
Pakistan skoncentrował gro sił swojej floty na Morzu Arabskim, niejako dla wsparcia działań armii lądowej na pograniczu, pozostawiając w Bengalu jedynie niewielkie jednostki patrolowe i rzeczne, zaangażowane w akcje o charakterze policyjnym. Rzeczywista możliwość przerzutu pakistańskich okrętów z jednego obszaru operacyjnego na drugi była nader ograniczona, bowiem wymagała opłynięcia znajdującego się w rękach indyjskich Dekanu, co mało, że zajmowało kilka dób, to jeszcze narażało jednostki na możliwość wykrycia i zniszczenia przez przeciwnika.
Indie natomiast rozdzieliły flotę na Zespół Zachodni operujący na Morzu Arabskim oraz Zespół Wschodni działający w Zatoce Bengalskiej, dysponując dodatkowo jeszcze siecią własnych baz w portach Półwyspu. Podstawowym zadaniem indyjskiego Zespołu Wschodniego, którym dowodził wiceadm. N. Krishnan, była pełna blokada z morza Pakistanu Wschodniego oraz wsparcie działań własnych sił lądowych i bengalskich powstańców.
————————-
1 wg Kubiak K., Morskie działania specjalne po roku 1945 r., Warszawa 2001.