Rosyjska firma przedstawiana targach Armia 2023 nowy okręt podwodny Projektu P-750B

Print Friendly, PDF & Email
Model rosyjskiego okrętu podwodnego projektu P-750B na wystawie obronnej Armia w Moskwie. / Zdjęcie: Sudostroy
Model rosyjskiego okrętu podwodnego projektu P-750B na wystawie obronnej Armia w Moskwie. / Zdjęcie: Sudostroy

Jak wynika z informacji opublikowanej przez GlavPaluba 30 sierpnia 2023 roku, na zakończonej niedawno wystawie Army 2023 Biuro Inżynierii Morskiej Malakhit zaprezentowało model małego okrętu podwodnego P-750B, znanego również jako „Serval”.

Projekt P-750B „Serval” to najnowocześniejszy, mały, wielozadaniowy okręt podwodny opracowywany przez Biuro Inżynierii Morskiej Malachit w Sankt Petersburgu.

Po raz pierwszy zaprezentowano go na wystawie obronnej Army-2019, gdzie przedstawiciele biura przedstawili kilka unikalnych elementów projektu, w tym zastosowanie najnowszego układu napędu niezależnego od powietrza (AIP).

W nowszej edycji Army-2023 ten okręt podwodny został ponownie zaprezentowany, a dziennikarze zauważyli znaczny postęp w konstrukcji. Godnym uwagi elementem jest mały przedział o wymiarach około 8 na 4 metry w dziobowej części lekkiego kadłuba okrętu podwodnego.

Uważa się, że przedział ten został zaprojektowany tak, aby pomieścić jeden lub dwa miniaturowe pojazdy podwodne do misji sabotażowych lub drony morskie, odpowiednie do zadań rozpoznawczych i bojowych.

Jak podkreślono wcześniej, projekt P-750B Serval jest wyposażony w system AIP z turbiną gazową. Co więcej, jego arsenał wyposażony jest w wyrzutnie torpedowe kal. 533 mm, które mogą miotać torpedy, miny i odpalać rakiety, w tym rakiety manewrujące „Kalibr”, które mogą inicjować poziomy start z wody.

Rosyjski okręt podwodny ma wyporność nieco poniżej 1500 ton, długość 65 metrów i może zanurzać się do 300 metrów. Jego zasięg operacyjny ma wynosić do 4500 mil przy 30-dniowej autonomiczności. Dodatkowo, dzięki zastosowanej automatyzacji, okręt wymaga załogi składającej się z zaledwie 20 osób.

Źródło: Navy Recogniotion

Przeczytaj też:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *