Okręt wojenny USA zaatakowany na Morzu Czerwonym

Print Friendly, PDF & Email
Niszczyciel typu Arleigh-Burke zestrzeliwuje drony. / Zdjęcie: US Navy
Niszczyciel typu Arleigh-Burke USS Carney zestrzeliwuje drony. / Zdjęcie: US Navy

Agencja Associated Press poinformowała, że Pentagon potwierdził atak na amerykański okręt wojenny na Morzu Czerwonym. Według przedstawicieli administracji USA te działania mogą być elementem eskalacji związanym z wojną Izraela z Hamasem. Okrętem tym ma być niszczyciel typu Arleihg-Burke USS Carney.

Amerykański okręt wojenny USS Carney i liczne statki handlowe zostały zaatakowane w niedzielę na Morzu Czerwonym. Taka informację w niedziele rano wydał w swoim oświadczeniu Pentagon. Do ataku na dwa statki izraelskie przyznali się jemeńscy Huti.

Jest to kolejny już atak na statki handlowe należące bezpośrednio lub pośrednio do Izraela. Wspierana przez Iran szyicka milicja Huti, uczestnicząca od blisko dziesięciu lat w wojnie domowej w Jemenie, oświadczyła, że przeprowadziła atak rakietowy na jeden handlowy statek izraelski. Drugi okręt miał być zaatakowany dronem – podała agencja Reutera.

Amerykański urzędnik, którego anonimowo cytuje AP, poinformował, że atak na jednostki na Morzu Czerwonym rozpoczął się w niedzielę ok. godziny 10:00 rano w Sanie w Jemenie i trwał aż pięć godzin. W tym czasie stacjonujący tam niszczyciel USS Carney przechwycił co najmniej jednego drona podczas ataku. Korespondent Associated Press przypomina, że wspierani przez Iran jemeńscy rebelianci Huti przeprowadzają serię ataków na statki na Morzu Czerwonym oraz wystrzeliwują drony i pociski wymierzone w Izrael, który prowadzi wojnę z Hamasem w Strefie Gazy. 

Rzecznik Huti podał, że zaatakowane zostały już statki Unity Explorer i Number Nine. Islamistyczni Huti zapowiedzieli, że w ramach solidarności z palestyńską terrorystyczną organizacją Hamas będą dalej atakować statki pod banderą izraelską, a także należące do izraelskich firm lub przez nie eksploatowane. Ma to uderzyć bezpośrednio w gospodarkę Izraela.

Źródło: Radio ZET/PAP/AFP

Przeczytaj też:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *