Wielka Brytania i Norwegia przekażą Ukrainie okręty wojenne
Wielka Brytania i Norwegia zawiązały koalicję na rzecz wzmocnienia ukraińskiej marynarki wojennej. Londyn zadeklarował przekazanie pod komendę Kijowa dwóch niszczycieli min.
O utworzeniu koalicji poinformował resort obrony Wielkiej Brytanii. Niszczyciele min, które mają być przekazane Ukrainie to istotny element w zabezpieczeniu szlaków eksportowych (chodzi o możliwość eksportu drogą morską zboża), które zostały poważnie ograniczone od czasu, gdy Rosjanie zaminowali część wód Morza Czarnego a sam Władimir Putin rozpoczął nielegalną inwazję na pełną skalę – oświadczył minister obrony Grant Shapps.
Dwa okręty typu Sandown, które były na wyposażeniu Royal Navy, tj. HMS Grimsby i HMS Shoreham mają stanowić istotny element w zwalczaniu min morskich. Ich przekazanie faktycznie zapowiedziano już kilka miesięcy temu, bo już od lata ukraińscy marynarze uczyli się ich obsługi, ale w poniedziałek obie jednostki mają formalnie przejść na własność Ukrainy.
Kwestią pozostaje jednak to, kiedy i w jaki sposób będą mogły dostać się na Morze Czarne, gdyż przepłynięcie przez cieśniny Bosfor i Dardanele wymagać będzie dobrej woli Turcji. Natomiast Turcja skutecznie odmawia Rosji możliwości wpłynięcia jej okrętów wojennych na Morze Czarne. Podobnie Turcja może postąpić z okrętami wojennymi przekazanymi Ukrainie. Według Turcji cieśniny Bosfor i Dardanele, będą zablokowane dla okrętów wojennych stron prowadzących działania zbrojne na akwenie Morza Czarnego.
Jeśli chodzi o szersze brytyjsko-norweskie wsparcie dla Ukrainy, to minister obrony Grant Shapps wraz ze swoim norweskim odpowiednikiem Bjornem Arildem Gramem mają szczegóły tego przedsięwięcia przedstawić później w Londynie.
– Jako kraj wyspiarski z dumną historią morską, Wielka Brytania i Royal Navy są szczególnie dobrze przygotowane do wspierania tego przedsięwzięcia, które będzie stanowić część serii nowych koalicji utworzonych między sojusznikami w celu zapewnienia trwałego zaangażowania wojskowego we wsparcie Ukrainy.
– podkreślił brytyjski minister obrony
Zobaczymy czy Wielkiej Brytanii i Norwegii uda się przekonać Turcję do wsparcia tego projektu i przepuszczenia tych okrętów przez cieśniny.
Przeczytaj też: