Ukrinform podało, że rosyjskie okręty wojenne zawróciły spod Odessy na Krym
W czwartek 10 marca agencja Ukrinform przekazała doniesienia rzecznika sztabu operacyjnego odeskiej regionalnej administracji wojskowej Serhija Bratczuka, że eskadry rosyjskiej Floty Czarnomorskiej zawróciły w kierunku Półwyspu Tarchankuckiego i jeziora Donuzław na Krymie.
„Obecnie eskadry rosyjskiej Floty Czarnomorskiej zawróciły w kierunku Półwyspu Tarchankuckiego i jeziora Donuzław. Nie wiadomo, co dokładnie zamierzają zrobić (…)” – przekazał ukraiński rzecznik w nagraniu opublikowanym na Facebooku:
Z informacji Bratczuka wynika, że rosyjskie ataki udało się odeprzeć w kilku miejscach – „w Chersoniu, Mikołajowie, Krzywym Rogu, Wozniesiensku i Nowoworoncowce w obwodzie Chersońskim”.
„Stwierdzamy efektywną pracę naszego systemu obrony przeciwlotniczej i sił powietrznych. W ciągu ostatnich czterech dni strąciliśmy cztery myśliwce Su-25 i dwa wrogie śmigłowce” – mówił rzecznik. „W tym samym czasie, notujemy wśród rosyjskich okupantów coraz więcej przypadków dezercji i kradzieży” – relacjonował.
Porażki rosyjskiej floty w Odessie
Czwartkowe doniesienia mogą mieć związek z wcześniejszymi ustaleniami odeskiej gazety „Dumskaja”, która w środę 9 marca podała, że efektem operacji ukraińskiej marynarki było zatopienie rosyjskiej korwety „Wassilij Bykow”. Gazeta opisała, jak wyglądała operacja przeprowadzona przez ukraińską armię.
„Dwa małe okręty wojenne podpłynęły w pobliże Wasilija Bykowa i zmusiły go do rozpoczęcia pościgu. Gdy rosyjska jednostka znalazła się w zasięgu artylerii, otworzono ogień” – czytamy. „Dumskaja” twierdzi, że to „pierwszy w historii przypadek, gdy okręt wojenny został zniszczony przez MLRS”, czyli opancerzoną, gąsienicową wyrzutnię rakiet. Gazeta uważa również, że to symboliczna porażka rosyjskiej wojskowości.
Źródło: PAP, wp.pl
Zobacz też: