U-Booty z czasów I wojny światowej u wybrzeży Belgii
U wybrzeży belgijskiego miasta Zeebrugge zidentyfikowano dwa wraki leżące w morzu jako niemieckie okręty podwodne z czasów I wojny światowej. Okręty podwodne były już wcześniej oznaczone na mapach morskich jako wraki. Nikt wcześniej nie zidentyfikował tych okrętów podwodnych. Wiadomo było iż są tam wraki, ale nikt do tej pory nie znał typów tych jednostek. Dopiero archeolog morski Thomas Termote był w stanie zidentyfikować dwa okręty podwodne. Są to jednostki U-5 i UC-14. Taka informację podała agencja Belga.
U-5 to najstarszy okręt podwodny zatopiony na wodach belgijskich. Pochodzi z 1910 roku i ma 57 metrów długości. Jego uzbrojenie składało się z czterech wyrzutni torped. Okręt podwodny wraz z całą załogą najprawdopodobniej uderzył w minę. Wrak jest nadal nienaruszony i dobrze zachowany na dnie morskim.
UC-14 miał 34 metry długości i został zbudowany w 1915 roku. Okręt podwodny przeprowadził 20 operacji stawiania min u wybrzeży Wielkiej Brytanii i zatopił sześć brytyjskich trawlerów morskich (łodzie rybackie przerobione na trawlery do rozminowania wejść do portów). 1 października 1917 roku UC-14 po raz ostatni opuścił port w Zeebrugge. Następnie zniknął i podejrzewa się, że uderzył również w minę.
Pierwsze niemieckie U-Booty były dość topornymi konstrukcjami. Dopiero jednak w miarę zbliżania się wybuchu I wojny światowej nastąpił szybki rozwój tej klasy okrętów w Niemczech, toteż w dniu jej wybuchu niemiecka flota podwodna dysponowała 30 sprawnymi jednostkami. W trakcie tego konfliktu – opierając się na zmiennych strategiach ich wykorzystania – niemieckie okręty podwodne udowodniły swoją wartość w wojnie morskiej,
Władze Belgii skontaktowały się w sprawie morskich znalezisk archeologicznych ze stroną niemiecką.
Na wodach belgijskich znajduje się ponad 300 wraków statków. Około 40 z nich nie zostało jeszcze zidentyfikowanych.
Źródło: dziennik.pl, wikipedia.org, vrt nws
Przeczytaj też: