Ogromna chińska baza morska Yulin na Morzu Południowochińskim staje się jeszcze większa

Główna baza morska Chin na Morzu Południowochińskim stale się rozrasta. Dodatkowe nabrzeża niemal podwoją rozmiar bazy morskiej Yulin po stronie Sanya. Na zachodnim brzegu portu Yulin, poza historycznym portem wewnętrznym, zbudowano nowe nabrzeże. Może to wskazywać, że baza będzie odgrywać coraz większą rolę szczególnie dla bazowania nowych platform bezzałogowych jednostek.

Budowa rozpoczęła się w 2022 roku. Prace trwały bardzo szybko i rozbudowa bazy jest już w zasadzie ukończona. To pierwsze nabrzeże (zbudowane na palach i równoległe do brzegu), po zachodniej stronie portu, ma 500 metrów (1640 stóp) długości. Ta nowo wybudowana infrastruktura może w przyszłości stać się bazą dla jednostek bezzałogowych. Chiny opracowują kilka modeli bezzałogowych pojazdów podwodnych, jak chociażby XLUUV. Zostały one już przetestowane w Yulin. Do tej pory po Chińczycy wykorzystywali istniejące nabrzeża, a wyposażenie dla tych jednostek było składowane w tymczasowych halach.

Warto przeczytać:
Chrzest ORCA XLUUV – Nowy etap rozwoju US Navy

Chiny realizują także kilka projektów bezzałogowych jednostek nawodnych (USV), w tym większe jednostki, które będą wymagały cumowania jak zwykłe statki. Ponieważ te platformy osiągną status operacyjny, będą potrzebować odpowiedniej infrastruktury bazowej, dlatego spodziewano się pewnych prac budowlanych.

Naprzeciwko pierwszego nowego nabrzeża i obok masywnych suchych doków znajdują się kolejne. Daje to w sumie około 1020 metrów (3350 stóp) długości. Bliskość suchego doku sugeruje, że jednostki takie będą musiały przechodzić kontrole techniczne i może mieć to związek z rozbudową bazy morskiej. Po drugiej stronie suchego doku znajduje się kolejny obszar, który Chińczycy mogą jeszcze zagospodarować w przyszłości..

Na wschodzie bazy, w następnej zatoce zwanej baza morska Longpo (część szerszej bazy marynarki wojennej Yulin wraz z Sanyą), zbudowano dwa dodatkowe pirsy dla okrętów podwodnych.

Źródło: HI Sutton

Przeczytaj też:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *