Dron przeciwko okrętowi podwodnemu
Podczas ćwiczeń ćwiczeń NATO odbywających się Portugalii brytyjskie firmy BAE Systems i Malloy Aeronautics zaliczyły udany test zrzucenia torpedy przez ciężkiego drona Malloy T-600. Bezzałogowiec ten jest w stanie przenosić do 200 kg ładunku, a teraz po raz pierwszy w historii udało się potwierdzić jego skuteczność w potencjalnym ataku na okręt podwodny. Mniejsza wersja tego drona (Malloy T-400) jest wykorzystywana przez Ukraińców na wojnie y Rosją.
Nagranie z ćwiczeń NATO w Portugalii (manewry REPMUS, w których udział wzięło 15 państw Sojuszu oraz Irlandia i Szwecja) pojawiło się na stronie BAE Systems pod koniec września 2023 r. Na filmie widać udany zrzut nieuzbrojonej torpedy przeciw okrętom podwodnym.
Samo zrzucenie torpedy to jedno a udany atak na okręt podwodny to zupełnie inna sprawa. Oczywiście do potwierdzenia skuteczności tego rozwiązania potrzebne będą dodatkowe testy, ale już teraz przedstawiciele obu firm mówią o dużym sukcesie. Udany zrzut torpedy przez bezzałogowca w ramach misji morskiej stwarza możliwość potencjalnego ataku na okręt podwodny jeśli dron otrzymałby odpowiednie dane o ataku. Jest to kolejny przykład na wykorzystanie przez marynarki wojenne możliwości systemów bezzałogowych do ataku na okręty wojenne.
Dron Malloy T-600 to demonstracyjny bezzałogowiec o napędzie elektrycznym, zdolny do pionowego startu i lądowania oraz udźwigu do 200 kg. W zależności od wagi ładunku dron jest w stanie osiągnąć prędkość maksymalną na poziomie 140 km na godz. i zasięg do 80 km. Konstrukcja jest mniej więcej wielkości małego samochodu i można ją łatwo zdemontować do transportu.
Dron taki może być dodatkowym uzbrojeniem dla okrętów nawodnych a szczególnie dla okrętów typu ZOP.
Firmy BAE Systems i Malloy Aeronautics przekazały Ukrainie kilka dronów Malloy T-400. Dron ten jest w stanie przenieść żołnierza z pełnym wyposażeniem. Konflikt na Ukrainie jest doskonałym poligonem do testowania bezzałogowców. Zarówno w wersji lądowych jak i morskich. Firmy te opracowują już rozszerzoną wersję drona model T-650. Ma to być w pełni elektryczny dron o dużym udźwigu, który będzie można poddać szybkiej rekonfiguracji do zastosowań wojskowych, komercyjnych i humanitarnych.
Okręty wojenne będą musiały niedługo być wyposażone w systemy przeznaczone do neutralizacji tego nowego zagrożenia. Tym bardziej iż dron jest o wiele mniejszych rozmiarów niż samolot i pozostawia o wiele mniejszą sygnaturę radarową. Potrafi lecieć na bardzo niskim pułapie co stanowi dodatkowe utrudnienie w jego zniszczeniu.
Dla okrętów podwodnych takie statki powietrzne mogą być w przyszłości bardzo dużym zagrożeniem.
Źródło: BAE Systems, Malloy Aeronautics
Przeczytaj też: