Ostatnie rosyjskie okręty desantowe – zniszczone!

Print Friendly, PDF & Email
Rosyjski okręt desantowy typu Ropucha Aleksander Otrakowski. / Zdjęcie: Rosyjskie Ministerstwo Obrony
Rosyjski okręt desantowy typu Ropucha Aleksander Otrakowski. / Zdjęcie: Rosyjskie Ministerstwo Obrony

Kolejny raz Rosja zalicza kolejny blamaż w wojnie z Ukrainą. Tym razem straciła ostatnie okręty desantowe. Marzenia o desancie rosyjskich sił pod Odessą chyba właśnie się skończyły dla Kremla – jak donosi portal Visegrad Rosja w wyniku ataku rakietowego przeprowadzonego w sobotę tj. 23 marca miała utracić ostatni okręt desantowy typu Ropucha.

Według portalu Visegrad Ukraina dokonała zniszczenia dwóch okrętów Azow i Jamał przy pomocy pocisków Storm Shadow. Oznacza to, że Rosja zalicza wielką stratę w wojnie przeciwko państwu, które nie ma własnej marynarki wojennej! Ukraina udowania iż mozna niszczyć wrogą flotę dysponując odpowiednią wiedzą wywiadowczą i pociskami rakietowymi mogącymi razić cele będące teoretycznie w bezpiecznej bazie sewastopolskiej. Uderzenie to udowania jak mało skuteczna jest obona rakietowa Bazy Sewastopolskiej.

Strata dwóch Ropuch to potężny cios – były to bowiem ostatnie dwa okręty tego typu w posiadaniu sił zbrojnych Rosji na Morzu Czarnym.

Jak wskazuje na platformie X były agent wywiadu wojskowego i analityk Philip Ingram, zniszczenie Ropuch ma bardziej dalekosiężny cel niż tylko okaleczenie rosyjskiej marynarki. Jak wskazuje ekspert okręty Ropucha były kluczowe dla działań logistycznych na rzecz okupowanego Krymu, jak również zasilania w tym obszarze wysiłku wojennego Kremla. Jak przekonuje ekspert ostateczne przecięcie Mostu Kerczeńskiego doprowadziłoby do paraliżu Rosji na tym odcinku działań!

Rosjanie w ostatnich miesiącach intensywnie wykorzystywali te jednostki do transportu niezbędnego dla działań wojskowych sprzętu i amunicji dostarczanych przez Iran. Brak tych jednostek poważie zakłóci dostawy amunicji dla waczących rosyjskich jednostek. Ukraińcy długo polowali na te okręty aż wreszcie udało się je namierzyć i prezycyjnie zaatakować.

Źródło: Visegrad/ X/ 

Przeczytaj też:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *