Ukraińscy pogranicznicy z Wyspy Węży żyją
Ukraińscy pogranicznicy z Wyspy Węży żyją, ale trafili do rosyjskiej niewoli – podają media, powołując się na komunikat marynarki wojennej.
W minioną sobotę pojawiły się już pierwsze informacje sugerujące, że ukraińscy pogranicznicy mogą żyć. Jednak trudno było tą informację sprawdzić, tym bardziej iż Rosjanie stosują na szeroką skalę dezinformację. Tę informację potwierdziła w poniedziałek ukraińska marynarka wojenna. Jak podają media Ukraińcy trafili do rosyjskiej niewoli.
W czasie ataku „Rosjanie całkowicie zniszczyli infrastrukturę wyspy: latarnię morską, budynki, przystań, anteny itp. przez co uniemożliwiony był kontakt radiowy z obrońcami wyspy”, w związku z tym stwierdzono, że zginęli.
„Żądamy od Federacji Rosyjskiej natychmiastowego uwolnienia nielegalnie schwytanych obywateli Ukrainy i apelujemy do społeczności światowej o podjęcie możliwych działań w celu uwolnienia naszych obywateli” – czytamy w apelu zamieszczonym na profilu Dowództwa Marynarki Wojennej 3 Sił Zbrojnych Ukrainy.
Wyspa Węży została ostrzelana przez rosyjskie okręty wojenne Moskwa i Wasilij Bykow.
Źródło: Interia.pl
Zobacz też: