Okręty rosyjskie z Dalekiego Wschodu płyną w stronę Ukrainy

Okręty przepłynęły przez japońską cieśninę Tsugaru i kierują się na zachód. Mogą przewozić sprzęt wojskowy i żołnierzy do walki na Ukrainie – poinformowały w czwartek japońskie media, powołując się na tamtejsze ministerstwo obrony.
Chodzi o cztery duże rosyjskie jednostki.
Na opublikowanych przez resort zdjęciach widać wojskowe ciężarówki na pokładzie jednego z okrętów – podała agencja Reutera, zaznaczając, że takie transporty zwykle wykorzystuje się do desantu sił ekspedycyjnych na ląd.
Rzecznik resortu obrony Japonii w Tokio oświadczył, że nie jest jasne, dokąd okręty rosyjskie zmierzają, ale biorąc pod uwagę kierunek ich ruchu, możliwe jest, że płyną w stronę Ukrainy. Dziennik „Asahi Shimbun” twierdzi, powołując się na ekspertów, że obecność okrętów „prawie na pewno sygnalizuje wzmocnienie inwazji Moskwy na Ukrainę”.
Według tego dziennika we wtorek w pobliżu Japonii zaobserwowano dwa rosyjskie okręty desantowe do przewożenia czołgów, a następnego dnia wykryto kolejne dwa. Okręty przepłynęły cieśniną Tsugaru z Oceanu Spokojnego na Morze Japońskie. Reuters zauważa, że każdy z nich może pomieścić dziesiątki czołgów lub innych pojazdów wojskowych i setki żołnierzy.

We wtorek urzędnicy japońskiego ministerstwa obrony informowali o sześciu rosyjskich okrętach, w tym o niszczycielu i trzech okrętach podwodnych, które przepłynęły przez Cieśninę La Perouse’a w kierunku zachodnim. Urzędnicy spekulowali, że okręty mogły w lutym uczestniczyć w dużych rosyjsko-chińskich manewrach na Morzu Ochockim – podał „Asahi Shimbun”.
Nie wiadomo tylko w jaki sposób przewożona broń ma być dostarczona walczącym Rosjanom, gdyż Turcja zablokowała cieśniny dla rosyjskich okrętów wojennych i ta droga morska jest zamknięta. Pozostaje jeszcze możliwość dostarczenia tego uzbrojenia do portów bałtyckich lecz taki rejs trwałby kilka tygodni.
Źródło: Interia.pl
Przeczytaj też: