Konkurs pt. HISTORIA może być ciekawa – „Droga lodowa”
Zapraszamy do konkursu z cyklu „Historia może być ciekawa”, w którym do wygrania jest książka Stefana Waydenfelda pt. „Droga lodowa”.
Konkurs Organizowany jest przez witrynę internetową Okręty Podwodne Świata (www.okretypodwodne.edu.pl) oraz Wydawnictwo Rebis (www.rebis.com.pl).
Aby zabrać udział w konkursie należy odpowiedzieć na 3 pytania konkursowe umieszczone na stronie internetowej www.okretypodwodne.edu.pl.
Wśród tych, którzy odpowiedzą poprawnie na wszystkie pytania, rozlosujemy wspomniane nagrody.
Organizatorzy:
Okręty Podwodne Świata, Wydawnictwo Rebis oraz Liceum Ogólnokształcące Sióstr Salezjanek
KONKURS ZAKOŃCZONY
OPIS KSIĄŻKI:
Historia podróży ze stalinowskich obozów pracy w arktycznie mroźnych lasach Syberii oraz długiej wędrówce ku wolności
Doprawdy wyjątkowa książka.
– Anne Applebaum
Od pierwszych fragmentów wiedziałem, że książka pochłonie mnie bez reszty… zadziwiająco świeża, szczegółowa i osobista.
– „The Sunday Times”
Ważne osobiste świadectwo i dzieło wyjątkowo uzdolnionego pisarza.
– „The Cosmopolitan Review”
W Drodze lodowej jak w soczewce skupiają się losy setek tysięcy Polaków po wybuchu II wojny światowej. Przymusowa odyseja rodziny Waydenfeldów, deportowanych w 1940 roku do ZSRR, ukazuje długą i straszną drogę, jaką przebywali Polacy – od Syberii, przez kolejne radzieckie republiki, aż po Bliski Wschód. Wyniszczająca praca, niepewność i nieustanne zagrożenie, ale też przyjaźnie, zaradność, upór i nadzieja wbrew ponurej rzeczywistości – z pamiętnikarskiej relacji Stefana Waydenfelda wyłania się obraz bynajmniej nie czarno-biały…
Polskie wspomnienia o II wojnie światowej są dla mnie, historyka, źródłem głębokiej fascynacji i podziwu. Ukazują bowiem przeciwności losu trudne do wyobrażenia. (…) Droga lodowa jest godna polecenia (…), jest wzruszającą opowieścią o triumfie ludzkiej determinacji nad przeciwnościami losu. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że stanowi pozycję odzwierciedlającą doświadczenia Polaków jako narodu.
– ze wstępu Normana Daviesa
Stefan Waydenfeld urodził się w 1925 r. w Otwocku. W 1940 r. wraz z rodziną został deportowany do ZSRR. Po długiej tułaczce po terenach sowieckiego imperium, zwolnieni na mocy „amnestii”, przedostali się do Iranu. Tam Stefan poznał swą przyszłą żonę. Wstąpił do wojska i brał udział w walkach we Włoszech, także pod Monte Cassino. Po wojnie podjął naukę, studiował w Bolonii, Paryżu, a w końcu ukończył medycynę w Dublinie. Nie chcąc wracać do Polski pozostającej w strefie wpływów ZSRR, razem z żoną osiadł w Anglii. Zmarł w Londynie w 2011 roku.