Historia może być ciekawa, Komandos, konkurs, Wydawnictwo Rebis
Na Morze Berentsa wypłynęły rosyjskie atomowe okręty podwodne. Na Syberii trwają też ćwiczenia mobilnych wyrzutni rakiet międzykontynentalnych. Rosyjskie wojsko nie potwierdza, by manewry miały związek z niedzielną decyzją prezydenta Władimira Putina o postawieniu w stan najwyższej gotowości sił nuklearnych.
Kilka z atomowych okrętów podwodnych Floty Północnej jest zaangażowanych w ćwiczenia “wykonywania manewrów w sztormowych warunkach” – przekazała w cytowanym przez agencję AP we wtorek komunikacie rosyjska marynarka wojenna. Dodano, że do tych jednostek dołączy kilka okrętów wojennych normalnie zaangażowanych w ochronę Półwyspu Kolskiego. Są to w ostatnim czasie kolejne ćwiczenia z udziałem okrętów podwodnych. Rosyjska flota podwodna działa bardzo aktywnie i to na różnych akwenach. Ćwiczenia kończą się zwykle wystrzeleniem kilku pocisków manewrujących, które trafiają w wyimaginowane cele. Zobaczymy czy tym razem będzie tak samo.
Rosyjska armia nie przekazała, czy te ćwiczenia są powiązane z wydanym w niedzielę przez prezydenta Rosji Władimira Putina rozkazem o postawieniu w stan “specjalnej gotowości bojowej” sił odstraszania, do których należą siły nuklearne – podkreśla AP. Decyzja Putina była przedstawiona jako reakcja na “agresywne komunikaty” głównych państw NATO, w tym sankcje gospodarcze nałożone na Rosję za jej inwazję na Ukrainę.
Nie jest też jasne, czy te ćwiczenia odbywają się poza normalnym harmonogramem ćwiczeń tych formacji – dodaje agencja.
Rosja w stanie gotowości
Rozkaz Putina dotyczył wszystkich trzech części rosyjskich strategicznych sił nuklearnych, które podobnie jak w USA, składają się z okrętów podwodnych z rakietami międzykontynentalnymi, wyrzutni lądowych i strategicznego lotnictwa zdolnego do przenoszenia ładunków jądrowych – przypomina AP. Jest to tak zwana triada nuklearna. Dwa komponenty tej triady tj. lądowe wojska rakietowe lądowe i komponent morski w ostatnich tygodniach często przechodzi ćwiczenia.
Triada nuklearna
Pojęcie triady nuklearnej jak sama nazwa wskazuje, są to składające się na arsenał jądrowy trzy komponenty: morski, lądowy i powietrzny. W podpisanej przez Putina w 2014 roku nowelizacji Doktryny wojskowej Federacji Rosyjskiej można przeczytać, że Federacja Rosyjska może użyć broni nuklearnej w przypadku agresji innego państwa z wykorzystaniem broni jądrowej wobec Rosji lub jej sojusznika. Oznaczałoby to, że Władimir Putin nie może w aktualnej sytuacji jej wykorzystać. Niestety, dalej dowiadujemy się, że istnieje odstępstwo od tego zapisu w momencie, gdy przeciwnicy użyją wobec Rosji broni konwencjonalnej “jeśli zagrożone jest istnienie państwa”.
Do użycia broni jądrowej nie wystarczy też sama decyzja Putina. Prezydent Rosji musiałby namówić do współpracy również ministra obrony Siergieja Szojgu i szefa sztabu generalnego Walerija Gierasimowa. Miejmy nadzieje że nigdy do tego nie dojdzie szczególnie w obecnej sytuacji.
Źródło: PAP, wp.pl
Zobacz też: