Zwalczanie okrętów podwodnych
Witold RYCHTER
Od początków narodzin okrętów podwodnych zaczęto myśleć nad sposobami ich wykrycia i zniszczenia. Rozwój broni ZOP (Zwalczanie Okrętów Podwodnych) postępował wraz z rozwojem broni podwodnej. Siły ZOP zaczęły się kształtować szczególnie podczas II wojny światowej w walce przeciwko niemieckim U-Botom.
Okręty podwodne działają skrycie, mają znacznie większą przewagę nad okrętami nawodnymi i stanowią bardzo duże zagrożenie zarówno dla okrętów handlowych jak i grup okrętów wojennych.
Dziś siły ZOP są już odrębnymi jednostkami, dysponującymi specjalistycznymi urządzeniami oraz bronią mogącą zatopić każdy okręt podwodny. Jednostki ZOP są na wyposażeniu niemalże wszystkich flotach wojennych świata.
Technika zwalczania okrętów podwodnych jest podzielona na kilka podstawowych sposobów, które są ściśle związane od rodzaju jednostki i zadań, jakie zostały jej przypisane. Do sposobów zwalczania okrętów podwodnych możemy zaliczyć:
- zwalczanie okrętami podwodnymi,
- zwalczanie okrętami nawodnymi,
- zwalczanie środkami lotnicznymi,
- śledzenie różnego rodzaju czujnikami.
Każdy ze sposobów walki z okrętami podwodnymi charakteryzuje się swoją specyfiką i jest uwarunkowany w dużej mierze od aktualnych warunków atmosferycznych. Gdy panuje pogoda sztormowa praktycznie wykrycie okrętu podwodnego przez siły ZOP jest niemożliwe, tak samo jest gdy okręt podwodny znajduje się w warstwie wody o innej temperaturze (tzw. Termoklina), wykrycie takiego okrętu również jest bardzo trudne, gdyż warstwy wody o różnej temperaturze stanowią barierę dla sygnałów akustycznych.
Przebieg zwalczania okrętu podwodnego można podzielić na następujące etapy:
- poszukiwanie,
- uchwycenie kontaktu,
- zbliżenie do celu,
- bezpośrednia walka,
- zerwanie kontaktu,
- ponowne poszukiwanie celu.
Poszukiwanie wchodzi w skład rutynowych zadań sił ZOP podczas np. obrony konwoju, patrolowania wód przybrzeżnych, wydzielonych akwenów czy obrony grupy okrętów nawodnych (szczególnie grup lotniskowcowych, które są istotnym czynnikiem strategicznym podczas konfliktów ze względu na ilość przenoszonych środków uzbrojenia i ich znaczny zasięg).
Siły ZOP oprócz własnych systemów wykrywania i poszukiwania mogą korzystać z innych źródeł np.: z hydrolokatorów dennych, z obserwacji satelitarnych, z czujników rozmieszczonych na morzach i oceanach, które rejestrują ruchy okrętów podwodnych i nawodnych (takim systemem dysponuje US-Navy).
Poszukiwania są realizowane przez jednostki, które są do tego przystosowane i dysponują odpowiednimi urządzeniami oraz systemami elektronicznymi. Systemy te mogą być rozmieszczone na samolotach, helikopterach jak i na okrętach nawodnych i podwodnych. Jednostki takie mogą działać oddzielnie jak i w grupie, w tym ostatnim przypadku ważnym czynnikiem jest odpowiednie współdziałanie i dopasowanie prędkości współpracujących jednostek. Siły ZOP uczestniczące w poszukiwaniu muszą unikać same wykrycia, stosując głównie pasywne środki wykrywania. Dodatkowo ważna jest odpowiednie dostosowanie prędkości współpracujących ze sobą okrętów.
Następnym etapem jest moment uchwycenia kontaktu z celem oraz jego klasyfikacja. Wykrycie okrętu podwodnego jest jednoznaczne z uzyskaniem sygnału o obecności celu w przeszukiwanym akwenie morskim. Określany jest generalny namiar, po którym następuje klasyfikacja celu. Współczesne systemy badania akustycznych pól fizycznych są w stanie dokładnie sklasyfikować klasę okrętu podwodnego a nawet określić, co to za jednostka. Systemy potrafią rejestrować dźwięki wytwarzane przez śruby różnych okrętów, które następnie są przechowywane w bazie danych, gdy cel zostaje namierzony można w szybki sposób porównać wcześniej zarejestrowany dźwięk i w ten sposób dowiedzieć się, kim jest przeciwnik. Dodatkowo nowoczesne systemy informują czy zidentyfikowany obiekt jest rzeczywiście okrętem podwodnym czy np. wielorybem.
Kolejnym etapem po sklasyfikowaniu celu jest zbliżenie powiązane ze śledzeniem. Wykryty cel jest cały czas śledzony przez pasywne środki wykrywania tak by okręt podwodny do momentu ataku nie był zorientowany, iż został wykryty. Jednostka ZOP w momencie zbliżania musi wyjść na jak najlepszą pozycję do ataku. W kulminacyjnym momencie rozpoczyna się etap walki. Załoga jednostki ZOP musi być gotowa do wystrzelenia torpedy z całkowitym przekonaniem, że cel w 100 % będzie trafiony. W przeciwnym wypadku atakowany okręt może zdołać uciec.
Podczas ataku musi być spełniony jeden bardzo istotny czynnik. Wystrzelenie torpedy musi się odbyć z dystansu nie większego niż połowa jej zasięgu. Współczesne torpedy mają zasięg nie większy niż 25 do 30 Mm, wystrzelenie torpedy z większej odległości np. 20 Mm może dać okrętowi podwodnemu wystarczającą ilość czasu do ucieczki i oddalenie się poza zasięg torpedy.
Choć torpedy wykorzystują własne czujniki akustyczne, mogą być również naprowadzane przewodowo należy pamiętać, iż skuteczność trafienia torpedą jest ograniczona i uwarunkowana wieloma różnymi względami, dlatego tak ważnym czynnikiem jest wystrzelenie torpedy z jak najkrótszego dystansu. Jednostka ZOP przeprowadzając atak musi dać jak najmniej czasu załodze atakowanego okrętu na podjęcie jakichkolwiek kontrreakcji. Nieudany atak praktycznie przekreśla szanse na jego ponowienie. Załoga okrętu podwodnego zorientowawszy się, iż została wykryta może szybko oddalić się w głębiny i uciec z danego akwenu morskiego. Należy pamiętać, iż współczesne okręty podwodne płynąc z prędkością 4, 5 w., są praktycznie niewykrywalne.
Siły ZOP z roku na rok są rozwijane i udoskonalane. Cały czas trwają badania rozwojowe nad nowszymi systemami wykrywania jak i nad systemami informującymi okręt podwodny o ewentualnym zagrożeniu. Rywalizacja pomiędzy okrętami podwodnymi a siłami ZOP będzie tak długo trwała jak długo te pierwsze będą pływać po morzach i oceanach.
Witold Rychter