Rosjanie ćwiczą w Bałtyku na głębokości 190 metrów
Jak informuje biuro prasowe Floty Bałtyckiej, podczas ćwiczeń okrętowych załoga okrętu podwodnego z napędem spalinowo-elektrycznym ćwiczyła zadania na różnych głębokościach, zanurzając okręt na maksymalną głębokość 190 metrów.
Jak podało w poniedziałek biuro prasowe Floty Bałtyckiej, załoga okrętu podwodnego o napędzie spalinowo-elektrycznym Krasnodar z Projektu 636,3 Warszawianka zanurzyła się na głębokość 190 metrów podczas ćwiczeń na Morzu Bałtyckim.
„Podczas ćwiczeń na statku załoga łodzi podwodnej z napędem spalinowo-elektrycznym ćwiczyła zadania na różnych głębokościach, nurkując do maksymalnej głębokości 190 metrów” – podało biuro prasowe w oświadczeniu.
Okręty podwodne sprawdzały działanie wszystkich systemów i mechanizmów oraz ćwiczyły systemy sterowania okrętem na dużych głębokościach i przy różnych metodach wychodzenia na powierzchnię.
Po zakończeniu ćwiczeń podwodnych załoga okrętu podwodnego Krasnodar wynurzyła się i kontynuowała zadania zgodnie z planem szkolenia bojowego Floty. W kolejnym etapie ćwiczeń okręt Krasnodar będzie strzelał torpedami do celów podwodnych i nawodnych, kładł pola minowe i ćwiczył unikanie wykrycia przez śmigłowiec do zwalczania okrętów podwodnych Ka-27.
Seria okrętów podwodnych z silnikiem Diesla z Projektu 636,3 różni się znacznie od poprzednich okrętów podwodnych klasy Varshavyanka. Posiadają zmodernizowany system nawigacji inercyjnej, najnowszy system dowodzenia, kontroli, łączności i informacji komputerowej oraz zaawansowane uzbrojenie rakietowe i torpedowe.
Okręt Krasnodar przeznaczony jest do zwalczania okrętów nawodnych i podwodnych, stawiania pól minowych i prowadzenia rozpoznania. Główną zaletą tych okrętów jest niska sygnatura akustyczna.
Źródło: www.tass.com