Morski szlak północny otwarty przez cały rok

Print Friendly, PDF & Email
Rosjanie posiadają obecnie 6 lodołamaczy o napędzie jądrowym i 39 lodołamaczy z napędem konwencjonalnym. w najbliższych latach planują znacznie rozbudować swoją flotę lodołamaczy. / Zdjęcie: X
Rosjanie posiadają obecnie 6 lodołamaczy o napędzie jądrowym i 39 lodołamaczy z napędem konwencjonalnym. w najbliższych latach planują znacznie rozbudować swoją flotę lodołamaczy. / Zdjęcie: X

Aleksander Nowak wicepremier Federacji Rosyjskiej poinformował, że od 2024 morski szlak północny zwany Północną Drogą Morską będzie dostępny przez cały rok dla żeglugi morskiej. Ten kluczowy dla Rosji szlak ma być dostępny dzięki stałemu wsparciu lodołamaczy i zbudowaniu niezbędnej infrastruktury, w tym przeznaczonej do skraplania gazu ziemnego w Murmańsku.

Warto przeczytać:
Wody Arktyki nowym strategicznym szlakiem handlowym

Rosja jest jedynym na świecie użytkownikiem lodołamaczy o napędzie jądrowym, które mogą odegrać ważną rolę w udrażnianiu szlaku przez Arktykę. 6 takich jednostek znajduje się w służbie (z czego 3 przestarzałe mają zostać wycofane ze służby) a w budowie są kolejne. Znajdują się one pod jurysdykcją przedsiębiorstwa Atomflot, wchodzącego w skład Rosatomu.

Oprócz tego eksploatowanych jest 39 lodołamaczy z napędem konwencjonalnym (diesel-elektrycznym). Do 2035 Rosjanie planują budowę aż 50 nowych lodołamaczy i statków spełniających klasę lodową. Realizacja tych planów może być kłopotliwa z racji sankcji nałożonych na Rosję i tym samym odcięcie tego państwa od dostępnych na rynku stoczni zagranicznych, specjalizujących się w budowie jednostek tego typu. Rosji pozostają tylko własne stocznie, co może być kłopotliwe zwłaszcza przy budowie lodołamaczy atomowych. Drugim elementem mogącym zablokować ten ambitny plan są ograniczenia finansowe z którymi musi się borykać Rosja w wyniku odcięcia od wielu rynków zbytu dla swoich towarów a tym samym ograniczeń wpływów do budżetu państwa.

Celem realizowanej w ostatnich latach rozbudowy rosyjskiej floty lodołamaczy jest otwarcie szlaku przez Arktykę o długości 5600 km. Północna Droga Morska pozwoli połączyć rosyjskie porty na północy kraju z ChRL, zmniejszając uzależnienie obu tych państw od szlaków morskich kontrolowanych przez ich oponentów i biegnących z Azji do Europy przez Azję Południowo-Wschodnią i cieśniny u wybrzeży Afryki Wschodniej.

Warto przeczytać:
Wzrost aktywności US Navy na Oceanie Arktycznym

Czynnikiem, który może wpłynąć na większy dostęp tego szlaku jest ocieplający się klimat. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu taki pomysł byłby niemożliwy do realizacji. Rosjanie sukcesywnie rozwijają swoja flotę lodołamaczy i być może będą już gotowi na torowanie drogi północnej w 2024 roku. Tym bardziej iż Droga Północna może być tańszym i znacznie szybszym rozwiązaniem dla przewoźników azjatyckim wysyłających towary do Europy.

Istotnym faktem jest planowany duży wzrost transportu Północną Drogą Morską. W 2022 i w 2023 wolumen miał być porównywalny, na poziomie 34 mln ton ładunków. Jednak w 2024 ma on wzrosnąć ponad dwukrotnie, do 80 mln ton. Zobaczymy w najbliższych latach czy faktycznie wszystkie inwestycje rosyjskie w otwarcie Północnej Drogi Morskiej będą przynosiły zyski i zachęcą armatorów do wysyłania swoich statków tą drogą.

Źródło: Agencja ALTAIR, materiały własne

Przeczytaj też:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *