Fregaty typu Constellation pogromcami okrętów podwodnych
Stocznia Fincantieri w Wisconsin dostała zielone światło na budowę pierwszej fregaty typu Constellation. Finalnie te okręty będą odpowiedzialne za jedne z najważniejszych misji w US Navy, ze szczególnym naciskiem na tropienie i zwalczanie wrogich okrętów podwodnych.
Konstrukcja fregat Constellation będzie bazowała na fregatach typu FREMM będących w uzbrojeniu flot Włoch i Francji. Będą to okręty wielozadaniowe z możliwością zwalczania celów podwodnych, nawodnych i powietrznych, jak również prowadzenia walki elektronicznej.
Marynarka Wojenna USA podjęła dużo starań by w ten projekt zaangażować najlepsze firmy z innowacyjnymi rozwiązaniami, tak by finalnie powstał okręt wojenny mogący skutecznie zwalczać okręty podwodne i który będzie jednocześnie filarem obrony dla lotniskowców.
Nowe fregaty są jednostkami nieznacznie mniejszymi niż niszczyciele, ale mają posiadać dość silne uzbrojenie.
Na wyposażeniu fregat znajdą się między innymi radiolokator Enterprise Air Surveillance Radar, system informacji bojowej Aegis BL10, pionowe wyrzutnie rakiet Mk 41 VLS (które będą mogły wystrzeliwać pociski SM-3, SM-6 oraz Tomahawk), działo Mk 57 i bogate wyposażenie walki elektronicznej. Na okręcie zmieści się jeden śmigłowiec załogowy i jeden bezzałogowy.
Fregaty mają mieć długość 151 metrów, wyporność ok. 7291 ton przy pełnym załadunku. Okręty będą wyposażone w siłownię typu CODLAG, która zapewnia zasięg do 11000 kilometrów przy prędkości 30 km/h, podczas gdy ta maksymalna prędkość sięga ponad 48 km/h.
Fregaty typu Constellation będą miały podwójne przeznaczenie – eskortowania lotniskowców, jak i operowania w konkretnej grupie zadaniowej. Z kolei wspomniane uzbrojenie w połączeniu z płytszym zanurzeniem pozwoli fregatom Constellation angażować się w misje przybrzeżne i to nawet takie, które wymagają uderzania w oddalone cele.
W budowę okrętów typu Constellation zaangażowane jest głównie włoskie przedsiębiorstwo stoczniowe Fincantieri przy walnym udziale amerykańskiej stoczni Huntington Ingalls Industries oraz Austal USA, General Dynamics i Lockheed Martin. Pierwsza seria (Flight I) obejmować będzie trzy okręty: USS Constellation (FFG-62), USS Congress (FFG-63) i USS Chesapeake (FFG-64). Przewiduje się, że okręty wejdą do służby w latach 2026-2027.
Wybrane nazwy nie są przypadkowe – nawiązują do serii sześciu dużych, 44-działowych drewnianych fregat żaglowych, zbudowanych zgodnie z uchwaloną przez Kongres w 1794 r. ustawą morską. Były to: United States, Constellation, Constitution, Chesapeake, Congress i President. Co ciekawe, nazwę USS Congress nosiła także 52-działowa drewniana fregata Unii, zniszczona w starciu z konfederackim okrętem pancernym CSS Virginia w bitwie w zatoce Hampton Roads 8 marca 1862 r.
Źródło: magnum-x.pl, chip.pl, konflikty.pl
Przeczytaj też:
21 rosyjskich okrętów Floty Czarnomorskiej jest na Morzu Czarnym
Niszczyciel rakietowy USS Lenah Sutcliffe Higbee w US Navy
Indyjskie okręty INS Kamorta i INS Shivalik odwiedzają Wietnam
Okręt podwodny Scorpene O’Higgins odwiedza Coquimbo
Tajlandia planuje anulować kontrakt na zamówione okręty podwodne z Chin