Czarnomorska flota bez krążownika rakietowego

Print Friendly, PDF & Email
Zatopiony krążownik rakietowy Moskwa. / Zdjęcie:  /Yoruk Isik / Reuters /Agencja FORUM
Zatopiony krążownik rakietowy Moskwa. / Zdjęcie: /Yoruk Isik / Reuters /Agencja FORUM

Brytyjski wywiad poinformował iż dowództwo Floty Czarnomorskiej ma poważny problem związany z zastąpieniem krążownika Moskwa po jego zatopieniu. Rosjanie nie sa w stanie skierować na ten akwen żaden inny okręt wojenny o podobnym lub takim samym potencjale bojowym, gdyż Turcja zamknęła dla rosyjskich okrętów podwodnych Cieśninę Bosfor i Dardanele.

Cieśnina Bosfor pozostaje zamknięta dla wszystkich nietureckich okrętów wojennych, więc Rosja nie może zastąpić utraconego krążownika Moskwa – czytamy.

Sytuacja floty rosyjskiej na Morzu Czarnym wydaje się niezwykle skomplikowana. Rosjanie nie mogą liczyć na dodatkowe jednostki. Już 27 lutego Turcja ogłosiła zamknięcie Bosforu i Dardaneli dla okrętów wojennych, zgodnie z postanowieniami Konwencji z Montreux. Oprócz Moskwy, okupanci stracili również desantowiec Saratov w porcie Berdiańsk, fregatę Wasilij Bykow oraz kilkanaście mniejszych jednostek. Część zadań bojowych, które realizowała Moskwa przejęły teraz okręty podwodne z pokładu których Rosjanie mogą nadal wystrzeliwać pociski manewrujące Kalibr. Tych okrętów strona ukraińska nie jest w stanie zniszczyć. Chyba że zostaną namierzone gdy będą musiały uzupełnić uzbrojenie w bazie w Sewastopolu. Dowództwo Ukraińskie juz raz współpracowało z USA przy namierzaniu krążownika Moskwa i być może udałoby się namierzyć zacumowane w bazie w Sewastopolu okręty podwodne i spórbować je zniszczyć.

Przeczytaj też:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *