Nierówna walka. Zatoka Biskajska, 9 lutego 1943 roku

Mijała czwarta godzina lotu. Pierwszy pilot i dowódca Wellingtona kpt. Emil Ladro przetarł zmęczone oczy i przeciągnął się. „Jeszcze godzina i wracamy do Dale” – powiedział do drugiego pilota, kapitana Jana Białego. Ten odpowiedział skinieniem głowy. Nagle zaczął intensywnie wpatrywać się w jakiś punkt na horyzoncie. Punkt rósł bardzo szybko i rozdzielił się na cztery mniejsze punkciki.