Narodziny chińskich okrętów podwodnych

Print Friendly, PDF & Email

Maciej S. Sobański


Artykuł zamieszczony dzięki uprzejmości czasopisma Okręty Wojenne

Obecnie marynarka wojenna Chińskiej Republiki Ludowej należy do jednego z największych użytkowników okrętów podwodnych na świecie, ale samo państwo jest także ich liczącym producentem. W chińskich stoczniach powstają zarówno jednostki tej klasy z napędem klasycznym jak i atomowym, tak z uzbrojeniem torpedowym jak i dysponujące wyrzutniami pocisków kierowanych dalekiego zasięgu. Z drugiej jednak strony równocześnie ChRL nadal korzysta z zakupów gotowych jednostek i elementów ich wyposażenia w Rosji.

Stan ten został osiągnięty przez “Państwo Środka” w okresie zaledwie półwiecza i słowo “zaledwie” jest wypowiedziane w tym kontekście bez żadnego cienia ironii. Warto więc zaprezentować szerszemu gremium okoliczności pojawienia się pierwszych okrętów podwodnych pod chińską banderą, które giną gdzieś w mrokach nieodległej przecież w końcu historii.

W okresie międzywojennych w ówczesnej Republice Chin narastały konflikty wewnętrzne między dwoma przeciwstawnymi orientacjami politycznymi, z jednej strony burżuazyjno-demokratycznym Kuomintangiem, a z drugiej obozem radykalnym związanym z Komunistyczną Partią Chin. Konflikty te były w dużej mierze efektywnie podsycane przez państwa ościenne i światowe mocarstwa, które były zainteresowane kontynuacją bezwzględnej eksploatacji tego wielkiego kraju. Stan permanentnego wewnętrznego chaosu i ciągłych walk między różnymi ośrodkami tak na szczeblu centralnym jak i lokalnych gubernatorów, powodujący, że państwowa kiesa była ciągle pusta, nie sprzyjał rozbudowie sił zbrojnych, które choć bardzo liczne, to prezentowały jednak mizerny standard uzbrojenia, wyposażenia oraz poziom wyszkolenia. Nie lepiej działo się również w marynarce wojennej podporządkowanej władzom centralnym i prowincjom, która stanowiła w większości zbiorowisko niewielkich i przestarzałych jednostek pływających. Modernizacja wymagała środków, a tych zawsze w Chinach brakowało. (zjawisko dziwnie nam Polakom znajome) W okresie między rokiem 1914 a 1937 (uważanym za datę rozpoczęcia niczym nie skrępowanej agresji japońskiej w Chinach) flota otrzymała łącznie zaledwie 2 małe krążowniki, 9 kanonierek, w tym 2 rzeczne, 10 dozorowców, 13 kutrów torpedowe oraz pewną liczbę jednostek pomocniczych1.

W tym kontekście warto zwrócić uwagę na działalność w Chinach zagranicznych misji wojskowych, które oferowały niezbędne do prowadzenia wojny dostawy uzbrojenia i sprzętu oraz pomoc “doradców”. Do Chin trafiła również niemiecka misja wojskowa, na której czele stali generałowie von Seeckt i von Falkenhausen, a w ofercie handlowej znalazły się także okręty wojenne. Działania misji okazały się owocne, bowiem doprowadziły do złożenia przez stronę chińską za pośrednictwem berlińskiej firmy “HAPRO” dużego zamówienia przewidującego budowę przez stocznie w Niemczech 5 okrętów podwodnych, 3 kutrów torpedowych oraz okrętu-bazy2. Okręty podwodne stanowiące absolutną nowość w chińskiej flocie miały powstać w stoczni Germania-Werft w Kilonii pod numerami stoczniowymi 268-272. Dwie jednostki o wyporności 250 t miały należeć do typu II-2, dalsze dwie do typu VII, zaś ostatnia miała być podwodnym stawiaczem min3. Wraz z tymi jednostkami zamówiono okręt-bazę, późniejszy Tanga4 oraz 3 kutry torpedowe typu Lürssen o wyporności 50 t i prędkości 34,5 węzła. Z uwagi na niekorzystny przebieg chińskich działań wojennych z Japonią spowodowany ogromną różnicą potencjału militarnego stron, do realizacji zamówienia w praktyce nie doszło. Do Chin trafiły jedynie 3 kutry torpedowe, zaś z pozostałych jednostek 2 okręty podwodne typu II-B weszły po ukończeniu w skład Kriegsmarine jako U 120 i U 121, podobnie jak okręt-baza5.

Jeden z okrętów typu „S” w trakcie szkolenia chińskiej załogi.
Zdjęcie: zbiory Siergiej Bałakin
Jeden z okrętów typu „S” w trakcie szkolenia chińskiej załogi. Zdjęcie: zbiory Siergiej Bałakin

Tym samym pierwsza próba pozyskania przez chińską marynarkę wojenną okrętów podwodnych spaliła na panewce.

Chiny uczestniczyły w działaniach II wojny światowej po stronie aliantów, a po jej zakończeniu we wrześniu 1945 roku znalazły się w gronie zwycięzców. Pokój zastał zniszczone państwo chińskie podzielone na dwie de facto wrogie wobec siebie części. Na południu i południowym-wschodzie działał rząd narodowy Kuomintangu z siedzibą w Chunkingu, natomiast północ Chin kontrolowali komuniści Mao Tse Tunga. Kuomintang korzystał z aktywnej pomocy militarnej i politycznej Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, natomiast komunistów czynnie wspierał Związek Radziecki. Po zakończeniu wojny w ręce chińskie, głównie Kuomintangu, wpadło wiele, w większości uszkodzonych japońskich okrętów wojennych, zaczęły również napływać liczne jednostki, przede wszystkim desantowe, przekazywane w ramach pomocy Lend-Lease. Wśród pozyskanych przez Chińczyków jednostek nie znalazły się jednak żadne okręty podwodne.

Stan chwiejnej równowagi nie utrzymał się w Chinach długo i już od lipca 1946 roku między zwaśnionymi stronami na nowo rozgorzała wojna domowa. Ostateczny rezultat tych zmagań jest powszechnie znany, komuniści Mao Tse Tunga zdołali po trzyletnich, ciężkich walkach opanować całe Chiny kontynentalne i wyprzeć resztki sił Kuomintangu na Tajwan, a następnie w dniu 1 października 1949 proklamowali utworzenie Chińskiej Republiki Ludowej. W ręce zwycięzców trafiło sporo okrętów, których Kuomintang z różnych względów nie zdołał ewakuować na Tajwan, co pozwoliło na utworzenie przez nowe państwo własnej marynarki wojennej, a trzeba pamiętać, że wywodzące się pierwotnie z prowincji Yunnan siły komunistyczne, składały się niemal wyłącznie z klasycznych wojsk lądowych.

Jeszcze w czasie działań II wojny światowej, a następnie w toku wojny domowej, komuniści korzystali szeroko z radzieckiej pomocy zarówno bezpośredniej sprzętowej, logistycznej czy instruktorskiej jak również politycznego wsparcia na forum międzynarodowym.

Związek Radziecki z wyraźnej amerykańskiej inspiracji, włączył się w końcową fazę działań wojennych przeciwko Japonii na Dalekim Wschodzie, operując na swym niejako tradycyjnym historycznie kierunku mandżurskim, na którym zniszczył potężną Armię Kwantuńską. W rezultacie zwycięstwa Rosjanie po 40 latach powrócili do leżącego na półwyspie Liaotung “swojego” Port Artur, który dzięki znanemu i docenionemu już wcześniej położeniu oraz posiadanej infrastrukturze stał się podstawową bazą radzieckiej marynarki wojennej na obszarze Chin. Pomoc wojskową dla Chin Związek Radziecki kontynuował, a nawet nasilił również po powstaniu ChRL. Pomoc ta obejmowała także tworzoną chińską marynarkę wojenną, dla której takim ośrodkiem centralnym stał się właśnie Port Artur.

——————–

1 wg Sobański M.S., Chiny na morzu, “OW” nr spec.3/ 1999

2 wg Breyer S., Meister J., Die Marine der Volksrepublik China, München 1982

3 wg Breyer S., Meister J, Die Marine

4 Tanga – okręt baza kutrów torpedowych, zbud. 1936-39 Rostock, wyp. 2190/2620 t, dł. 96,2 m, szer. 13,5 m, zan. 3,7/4,1 m, 2 silniki wysokoprężne MAN 4100 KM, prędkość 17,5 w., zasięg 10 000 Mm/15 w., uzbr.: 2 x 105 mm L/45 C 32, 2 x 37 mm L/83 C 30, 4 x 20 mm L/65 C 30, załoga 225 marynarzy i oficerów.

5 wg innych źródeł U 120 i U 121 zostały zbudowane na zamówienie marynarki wojennej Jugosławii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *