Australia może stać się główną bazą dla amerykańskich okrętów podwodnych

Print Friendly, PDF & Email

Witold RYCHTER


Okręt podwodny typu Los Angeles USS Oklahoma City (SSN 723) sfotografowany w Yokosuka w Japonii. / Zdjęcie: US Navy
Okręt podwodny typu Los Angeles USS Oklahoma City (SSN 723) sfotografowany w Yokosuka w Japonii. / Zdjęcie: US Navy

Australia ma szansę stać się jednym z głównych centrów obsługi amerykańskich okrętów podwodnych na zachodnim Pacyfiku w ramach umowy AUKUS, jako część wzmocnienia obecności USA w tym regionie. Tym bardziej iż, Canberra oczekuje na dostawę własnych okrętów podwodnych o napędzie atomowym. Setki australijskich firm prawdopodobnie włączy się do łańcucha dostaw, aby pomóc w realizacji tego projektu o ile będą przestrzegać surowych standardów jakości i bezpieczeństwa nałożonych przez Stany Zjednoczone. Jednym z głównych wymogów stawianych przez USA jest zakaz stosowania części wyprodukowanych w Chinach.

Ten wymóg jest dla Stanów Zjednoczonych dość istotny, gdyż ciągle trwa rywalizacja między tymi krajami i Amerykanie chcą skutecznie blokować jakąkolwiek współpracę dotyczącą szczególnie przemysłu wojskowego. Nie chcą być uzależnieni w przyszłości od dostaw części czy podzespołów z Chin. Jak to może być niebezpieczne pokazała niedawna pandemia.

Szczegóły współpracy Stanów Zjednoczonyc, Wielkiej Brytanii i Australi zwanej projektem AUKUS szczególnie w sprawie operacji amerykańskich okrętów podwodnych w Australii mają wkrótce być ujawnione. Według kilku źródeł zwiększona aktywność przemysłowa umożliwi również australijskim firmom udział w lokalnej budowie atomowych okrętów podwodnych.

Australian Financial Review został również poinformowany, że trzej konstruktorzy atomowych okrętów podwodnych – Electric Boat i Huntington Ingalls Industries w USA oraz BAE Systems w Wielkiej Brytanii – również zgodzili się gościć do 250 australijskich pracowników w każdej ze swoich stoczni, aby osoby te zostały przeszkolone w zakresie budowy okrętów podwodnych o napędzie atomowym.

Wyselekcjonowani pracownicy, prawdopodobnie inżynierowie, technicy i pracownicy stoczniowi, mają wyjechać za granicę w połowie roku i będą stanowić rdzeń australijskiej siły roboczej, która ma pracować na budowanych w przyszłości atomowych okrętach podwodnych.

Oczekuje się, że rząd australijski ogłosi w marcu, projekt zwany potocznie „najlepszą drogą” dla Australii do pozyskania okrętów podwodnych o napędzie atomowym z pomocą USA i Wielkiej Brytanii w ramach umowy AUKUS.

Eksperci uważają, że najwcześniej na początku lat 30. australijska marynarka wojenna otrzyma okręty podwodne o napędzie atomowym, które będą mogły być w pełni obsadzone i dowodzone przez Australijczyków.

Czas związany z budową okrętów podwodnych wywołał dyskusję, która skłoniła demokratycznego senatora z USA Jacka Reeda, który przewodnicym Senackiej Komisji ds. realizacji projektu AUKUS do wyciągnięcia wniosków iż długi czas związany z realizacją tego projektu (projekt, budowa okrętów o napędzie atomowy, szkolenie przyszłych załóg i osiągnięcie gotowości bojowej) może spowodować znaczną lukę w systemie obronnym Australii, dlatego należy podjąć odpowiednie kroki by załagodzić takie zagrożenie.

Baza Royal Australian Navy HMAS Stirling. / Zdjęcie: Royal Australian Navy
Baza Royal Australian Navy HMAS Stirling. / Zdjęcie: Royal Australian Navy

Kroki te prawdopodobnie obejmą rozmieszczenie co najmniej dwóch amerykańskich atomowych okrętów podwodnych stacjonujących w Perth, gdzie stacjonuje australijska flota okrętów podwodnych typu Collins. Sugeruje się, aby umożliwić Australii dodatkowo wypożyczenie lub wydzierżawienie starszych atomowych okrętów podwodnych typu Los Angeles, co byłoby korzystne dla podniesienia siły bojowej Marynarki Wojennej Australii.

Senator Jack Reed, wykluczył jednocześnie możliwość pozyskania na pewien czas atomowych okrętów podwodnych typu Virginia, sugerując iż przekazanie tych nowoczesnych jednostyek nie byłoby akceptowalne politycznie. Tym bardziej iż US Navy potrzebuje tych okrętów.

W zeszłym miesiącu Kongres USA zatwierdził budżet obronny, który konkretnie odnosi się do zbadania kwestii przekazania „starszych amerykańskich okrętów podwodnych” na użytek Australii. Ale źródła zbliżone do US Navypodają, iż amerykańskie okręty podwodne również miały częściej zawijać do Perth i prowadzić patrole morskie na wodach w pobliżu Australii.

Pentagon prowadzi politykę rozproszenia sił amerykańskich na Pacyfiku w celu zapewnienia większej ochrony w przypadku konfliktu z Chinami. Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych operuje obecnie okrętami podwodnymi poza Guam, głównym celem ewentualnych ataków. Takie wykorzystanie okrętów podwodnych spowodowałoby osłabienie sił australijskich, gdyż dyslokacja okrętów US Navy nie pozwala na częstrze wizyty w Perth. Atomowe okręty podwodne US Navy byłyby na zupełnie innych akwenach.

Ogłoszenie realizacji projektu AUKUS nastąi w pierwszym kwartale tego roku. To, co zrobiliśmy ze Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią, to prawdziwy wspólny wysiłek dla wzrostu bezpieczeństwa w tym rejonie świata.

– stwierdził australijski minister obrony Richard Marles.

Uczynienie z Perth centrum operacji okrętów podwodnych pozwoliłoby na planową konserwację, a także pilne naprawy. Część prac konserwacyjnych na okrętach podwodnych typu Collins są już wykonywane w stoczni Henderson w Perth. Niektóre źródła podają, że nawet 1500 australijskich firm musiałoby zainwestować znaczne środki w rozwój technoogiczny, aby móc realizować prace remontowe, napawcze czy konserwacyjne związane z okrętami podwodnymi. Tak znaczny rozwój technologiczny firm nie jest możliwy bez zastrzyku środków publicznych. Niektóre z nich byłyby spółkami krajowymi, podczas gdy inne mogłyby być spółkami zależnymi z USA lub Wielkiej Brytanii.

Polecamy
Australia rozważa leasing atomowych okrętów podwodnych

Australia, która będzie w przyszłości posiadała własne atomowe okręty podwodne znacznie przyczyni się do zmiany układu sił w rejonie Indo-Pacyfiku. Neutralizując w pewien sposób wzrost potęgi Chin, które sukcesywnie budują i stale wprowadzają do służby nowe okręty podwodne zarówno z napędem klasycznym jak i atomowym.

Agresywna polityka Chin skłoniła między innymi Stany Zjednoczone, Wielk Brytanię i Australię do współpracy w celu zwiększenia potencjału militarnego. Państwem, które w tym regionie również aktywnie współpracuje m.in., z USA jest Japonia. Obawiająca się tak samo jak pozostałe państwa wzrostu potencjału militarnego Chin.

Można mieć tylko nadzieję iż rozbudowa potencjału militarnego szczególnie Chin nie doprowadzi w przyszłości do konfliktu zbrojnego.

Źródło: elsnorkel.com, afr.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *