Rosjanie przesunęli okręty wojenne w głąb Morza Czarnego

Print Friendly, PDF & Email
Rosyjskie okręty wojenne. / Zdjęcie Marynarka Wojenna Rosji

Ukraińscy dowódcy poinformowali, że Rosja przesunęła swoje okręty wojenne od wybrzeży Ukrainy w głąb Morza Czarnego. Najprawdopodobniej ma to związek z wyposażeniem wojsk ukraińskich, w systemy przeciwokrętowe dalekiego zasięgu. Manewr ten zastosowany przez Rosjan ma zapobiec ewentualnej kolejnej stracie juz i tak mocno uszczuplonej floty rosyjskiej stacjonującej na morzu Czarnym.

Rosjanie zmuszeni są operować na morzu na dystansie ponad 100 km, chcąc być poza zasięgiem rakiet – stwierdził m.in., gen. Stanisław Koziej. Oczywiście nie oznacza to iż Rosja nie będzie w stanie razić celów na Ukrainie, gdyż rakiety wystrzeliwane z okrętów wojennym maja znacznie większy zasięg.

Według dowództwa sił ukraińskich ok. 30 okrętów wojennych zostało skierowanych na Morze Czarne i wszystkie odpłynęły 100 km od wybrzeży Ukrainy. Rzecznik odeskiej administracji wojskowej Serhij Bratczuk powiedział jednak, że Rosjanie stale zwiększają swoje zdolności bojowe w regionie Morza Czarnego, a na Wyspę Węży wysyłają dodatkowe siły. Ruchy Rosjan na Morzu Czarnym ma być odpowiedzią na ostatnie decyzje państw zachodnich, które zdecydowały o przekazaniu Ukrainie kolejnego sprzętu. Waszyngton ma wysłać systemy rakietowe Boeinga Harpoon, a Londyn – wyrzutnie rakiet M270 MLRS. To broń dalekiego zasięgu, z możliwością rażenia celów do 80 km.

Dzięki nowo otrzymanej broni Ukraina będzie mogła skuteczniej obronić Odessę, gdyż ewentualny desant wojsk rosyjskich może zostać łatwo zniszczony. Rosjanie nie będą mogli lądować z zaskoczenia, lecz przegrupować swoje okręty na pełnym morzu i podchodzić powoli licząc na korzystne warunki pogodowe. Ta taktyka może być jednak nieskuteczna, jeśli amerykańskie samoloty wczesnego ostrzegania będą monitorowały sytuację na tym akwenie i przekazywały informację Ukrainie. Dodatkowo Rosjanie musieliby wcześniej przeprowadzić skuteczny atak także z północy, od strony lądy by ewentualnie móc utrzymać zdobyte przyczółki, co obecnie wydaje się na dzień dzisiejszy niemożliwe.

Przeczytaj też:

Bułgaria stawia na nowe okręty podwodne

Brytyjski dron podwodny Herne XLAUV

Sarma-D jest rosyjską odpowiedzią na Orca XLUUV

Rosyjska marynarka wojenna otrzyma sześć kolejnych okrętów podwodnych Projektu 636,3 w 2024 r

Wspólnie uczcijmy 104. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *