Pierwsze zdjęcia zatopionej Moskwy

Print Friendly, PDF & Email
Prawdopodobne zdjęcie zatopionego rosyjskiego krążownika rakietowego Moskwa. / Zdjęcie: twitter.com
Prawdopodobne zdjęcie zatopionego rosyjskiego krążownika rakietowego Moskwa. / Zdjęcie: twitter.com

W sieci pojawiły się zdjęcia z sonaru zatopionego niedaleko Odessy na Morzu Czarnym krążownika Moskwa. Widać na tych zdjęciach, że rosyjski okręt przełamał się na dwie części. Trudno jednak jest ocenić autentyczność tych fotografii. Niektórzy z analityków twierdzą wręcz że zdjęcia zostały sfałszowane

Na zdjęciach, które zostały opublikowane najpierw przez portal Dumskaya, a później również przez stację Ukraina24, widać rosyjski krążownik, który przełamał się na dwie części, a opadając na dno Morza Czarnego osiadły na lewej burcie. Płetwonurek z Odessy Rościsław Kuroczkin w rozmowie z telewizją ocenił, że kadłub krążownika prawdopodobnie pękł w wyniku wzrastającego cisnienia przed zderzeniem z dnem, co wskazuje na uszkodzenie go w rejonie nadbudówki. Ciekawostka jest widoczny na zdjęciu zatopiony rosyjski śmigłowiec Mi-26 lub Ka-27. Helikopter prawdopodobnie próbował ugasić pożar na okręcie i być może podleciał zbyt blisko uszkodzonej jednostki zderzył się z nią i zatonął.

Fotografie budzą jednak spore wątpliwości. Po pierwsze nie wiadomo, kto jest ich autorem, ani dlaczego zostały opublikowane dopiero teraz. Według Kuroczkina, zdjęcia mógł wykonać sonar zainstalowany na niemieckim okręcie podwodnym, na co wskazywałyby widoczne na ekranie detale. Post ze zdjęciami rzekomego wraku, który na Telegramie opublikował portal Dumskaya, zniknął z tego portalu. Być może jest to cyfrowa mistyfikacja. Pamiętać należy iż średnia głębokość Morza Czarnego wynosi 1315 metrów (maksymalna głębokość 2258 m), jest to dość spory akwen i nawet biorąc pod uwagę znajomość lokalizacji zatopionego okrętu znalezienie wraku może nie być takie proste. A tu po kilku dniach mamy fotografię zatopionej jednostki.

Natomiast Oliver Alexander współpracujący z “The Washington Post” ocenił we wpisie na Twitterze, że zdjęcia są fałszywe i zostały stworzone przy użyciu wcześniejszych fotografii krążownika przed jego zatonięciem. Analityk poddał w wątpliwość także autentyczność zdjęcia helikoptera.

Źródło: rmf.fm

Przeczytaj też:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *