Neptune Strike 2023-1
Witold RYCHTER

Siły Uderzeniowe i Wsparcia Marynarki Wojennej NATO (STRIKFORNATO) oraz Szósta Flota Stanów Zjednoczonych (SIXTHFLT) zakończyły 28 lutego dziewiątą fazę długo planowanej serii działań NATO w ramach Projektu Neptune.
Podczas Neptune Strike 2023-1 (NEST 23.1) 31 okrętów wojennych, 135 samolotów oraz 8386 marynarzy i marines z 21 krajów wykonywało szereg ćwiczeń odstraszających i zwalczających potencjalne zagrożenie zarówno na morzu, w powietrzu oraz na lądzie. Działania te dowodzą, że morskie partnerstwa Sojuszu NATO, działającego już od siedmiu dekad, pozostają silne i aktualne jak nigdy dotąd.
Jestem dumny z wyników tego zespołu w wykazywaniu wymienności podczas prowadzenia niezwykle złożonych działań na najwyższym poziomie. Czasy są dzisiaj niepewne dlatego możliwości i wola NATO musi być niezłomna w wykonywaniu różnych misji. Dzięki zaufaniu, pomysłowość i wytrwałość wykazanych przez marynarzy, marines i pilotów posiadamy wystarczające siły odstraszania i zwalczenia każdego agresora. Jesteśmy gotowi do obrony Sojuszu.
– powiedział wiceadmirał Ishee, dowódca STRIKFORNATO, jak i US Sixth Fleet.
Ta najnowsza odsłona serii Projektu Neptune skupiła się na grupie uderzeniowej George HW Bush Carrier Strike Group, włoskim lotniskowcu ITS Cavour i hiszpańskim desantowym okręcie ESPS Juan Carlos I, które operują na Morzu Śródziemnym. Jednostki wspierające z Grecji, Turcji, Chorwacji, Węgier, Holandii i Albanii wniosły dodatkowe siły wsparcia, podkreślając spójną integrację sojuszu.
Na Morzu Bałtyckim aktywnie działał niszczyciel rakietowy USS Arleigh Burke (DDG 51) i niemiecka fregata FGS Hessen. Okręty zademonstrowały zdolność NATO do koordynowania działań na ogromnych odległościach i w różnych środowiskach w celu odstraszania agresora oraz zapewniania wystarczających środków do obrony Sojuszu. Okręty wzięły udział w złożonych symulowanych ćwiczeniach celowania, podczas których zaatakowały i zniszczyły duński samolot bezzałogowy, potwierdzając zdolność NATO do prowadzenia zintegrowanej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.
23 lutego francuski lotniskowiec FS Charles de Gaulle, działający pod francuskim dowództwem narodowym, dołączył do trzech grup uderzeniowych NATO pływających po Morzu Śródziemnym, zwiększając liczbę lotniskowców sojuszniczych w regionie do czterech. W ciągu dwóch dni Charles de Gaulle wraz ze swoim zaokrętowanym skrzydłem powietrznym myśliwców Rafale skoordynował z pozostałymi trzema lotniskowcami przeprowadzenie symulowanego uderzenia lotniskowca i działań obronnych lotniskowca, wzmacniając zbiorową obronę.
W sumie w trakcie NEST 23.1 odbyło się 37 działań, na które składało się 198 lotów bojowych samolotów, dwa wspólne ćwiczenia odzyskiwania personelu i dwie symulowane operacje uderzenia trzech lotniskowców.
Uderzenia aż trzech lotniskowców to pierwsze takie ćwiczenia, kiedy trzy lotniskowce przeprowadziły wspólnie symulowane uderzenia w NATO. NEST 23.1 udowodnił, że NATO ma zarówno determinację, jak i możliwości techniczne, aby odpowiedzieć na każde zagrożenie, w dowolnym miejscu i czasie.
Chociaż liczby są imponujące, udana realizacja NEST 23.1 reprezentuje determinację NATO jako jednego sojuszu do obrony wszystkich swoich państw członkowskich poprzez zaawansowane zdolności i wymienność poszczególnych jednostek bojowych.
NEST 23.1 to naturalna ewolucja zdolności NATO do integrowania wysokiej klasy jednostek uderzeniowych na morzu działających w ramach sojuszniczych grup uderzeniowych lotniskowców i ekspedycyjnych grup uderzeniowych w celu wsparcia obrony Sojuszu.
Od ponad 80 lat Siły Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych w Europie i Siłach Morskich Stanów Zjednoczonych w Afryce (NAVEUR-NAVAF) tworzą strategiczne relacje z sojusznikami i partnerami, wykorzystując wspólne wartości w celu zachowania bezpieczeństwa i stabilności.
Szósta Flota Stanów Zjednoczonych jest na stałe przydzielona do NAVEUR-NAVAF i wykorzystuje wszystkie dostępne siły morskie w realizacji wspólnych ćwiczeń i morskich operacji.
Źródło: Szósta Flota USA
Przeczytaj też:
Najnowsze komentarze