Czy “Wasilij Bykow” nie został zniszczony?

Print Friendly, PDF & Email
Rosyjska korweta Wasilij Bykow. / Zdjęcie: © Wikimedia commons | Mil.ru
Rosyjska korweta Wasilij Bykow. / Zdjęcie: © Wikimedia commons | Mil.ru

Z najnowszych zdjęć i nagrań wynika, że korweta Wasilij Bykow nie została zniszczona podczas ataku ukraińskiej armii na rosyjskie okręty na początku marca. Wasilij Bykow pojawił się “ponownie” w porcie w Sewastopolu.

Na początku marca ukraińska armia przekazała informacja o ataku na rosyjskie okręty znajdujące się na Morzu Czarnym. Siergiej Braczuk, Rzecznik Dowództwa Operacyjnego Obwodowej Administracji Wojskowej w Odessie, informował wówczas za pośrednictwem komunikatora Telegram, że dzięki podstępowi udało się zniszczyć pociskami grad jeden rosyjski okręt. Z niepotwierdzonych informacji wynikało, że miała być nim nowoczesna korweta Wasilij Bykow. Rosjanie początkowo nie chcieli potwierdzić tej informacji i na ten temat się wogóle nie wypowiadali..

Wasilij Bykow – okret który “ożył”

Portal The War Zone, opublikował właśnie nagrania i zdjęcia nienaruszonego Wasilij Bykowa, który 16 marca miał wpłynąłć do portu w Sewastopolu na Półwyspie Krymskim. Zdjęcia mają potwierdzać, że okręt nie ucierpiał w trakcie starć z ukraińską armią. Serwis zaznacza jednak, że “istnieje możliwość, iż rosyjska marynarka wojenna mogła przemalować jeden z pozostałych dwóch okrętów patrolowych projektu 22160, Dmitrij Rogaczew lub Pavel Derzhavin, aby ukryć utratę Wasilija Bykowa. Jednak porównania między zdjęciami okrętów dzisiaj i sprzed 7 marca sugerują, że tak nie jest”. Pamiętać jednak należy iż Rosjanie są mistrzami propagandy i manipulacji. Dlatego są w stanie zrobić wszystko by ukryć fakt utraty tak nowoczesnej jednostki w taki głupi sposób jak zniszczenie okrętu wojennego dzięki wyrzutni grad.

Rosyjska marynarka wojenna do tej pory wcieliła do służby trzy korwety projektu 22160 (Wasilij Bykow, Dmitrij Rogaczew oraz Pavel Derzhavin). Czwarta z nich – Siergiej Kotow, według informacji przekazanych przez Flotę Czarnomorską, w październiku 2021 r. wypłynęła na pierwsze próby morskie.

Okręty patrolowe projektu 22160 mają kadłuby o długości 94 metrów i wyporność dochodzącą do 1700 ton. Autonomiczność jest deklarowana na 60 dni, a zestaw uzbrojenia obejmuje armatę AK-176MA kalibru 76,2 mm, dwa wielkokalibrowe karabiny maszynowe 14,5 mm oraz wyrzutnię granatów. Opcjonalnie Rosjanie rozważają montaż pionowej wyrzutni zdolnej do stosowania pocisków manewrujących Kalibr-NK. Dodatkowo na rufie znalazło się lądowisko dla śmigłowca pokładowego.

Przeczytaj też:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *