Rosjanie zbudowali makietę okrętu podwodnego Rostów nad Donem

Print Friendly, PDF & Email
Rosyjski okręt podwodny Rostów nad Donem. / Zdjęcie: Twitter
Rosyjski okręt podwodny Rostów nad Donem. / Zdjęcie: Twitter

Rosjanie pochwalili się iż ich nowoczesny okręt podwodny Rostów nad Donem, który poszedł na dno w Sewastopolu po udanym ataku rakietowym sił ukraińskich, jest cały i zdrowy. Dzięki satelitom udało się Rosjan nakryć na tej zaskakującej mistyfikacji.

Jednostkę tę Ukraińcy poważnie uszkodzili we wrześniu 2023 roku, kiedy to została trafiona dwoma pociskami Storm Shadow. Okręt podwodny odholowano do portu i poddawano naprawom, ale 2 sierpnia znów siły ukraińskie zaatakowały pociskami jednostkę. Najptrawdopodobniej były to rakiety ATACMS. Trafienia były celne, okręt podwodny szybko nabrał wody i spoczął na dnie doku.

Rosjanom wystarczyło niewiele ponad dwa tygodnie, aby podnieść okręt podwodny, co potwierdziły najnowsze zdjęcia satelitarne. Gdy jednak eksperci przyjrzeli im się z bliska i dokładnie je przeanalizowali, nie mogli wyjść ze zdumienia. Rosjanom tak się spieszyło z pokazaniem, iż ich flota jest niezniszczalna, że nie dopracowali szczegółów, na które zwrócił uwagę specjalista ds. OSINT, MT_Anderson. Wyliczył on, że stojący w doku okręt jest nieco zbyt krótki i mierzy zaledwie 56 metrów, gdy tymczasem Rostów nad Donem mierzył 73,8 metra.

Dopiero na zbliżeniach okazało się, że nie jest to żaden okręt podwodny, ale makieta i to wykonana w sposób dość nieudolny. Aby zakryć rufę zatopionego okrętu, Rosjanie rozłożyli plandekę, a obok zabrali się za budowę zupełnie nowej jednostki. W ocenie komentatorów z ukraińskiego portalu Defence Express, makieta ta stworzona została z drewna, co potwierdzać mają niedoróbki niektórych elementów.

Być może Rosjanie chcieli w ten sposób zachęcić Ukraińców do kolejneo ataku, tym razem na drewnianą makietę. W ten sposób Ukraińcy mogliby zmarnować cenne rakiety ATACMS, których nie mają zbyt wiele. Sam pomysł jest dość ciekawy, tym bardziej iż na wyposarzeniu wielu armii stosuje się makiety uzbrojenia, by zmylić przeciwnika. W tym wypadku rosyjska mistyfikacja się nie udała.

Źródło: forsal.pl

Przeczytaj też:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *