Rosjanie będą mieli nową korwetę Stawropol
Budowa Stawropol została rozpoczęta 12 lipca 2018 roku. Rosjanie musieli czekać aż sześć lat na to, aby ta korweta doczekała się wodowania. Ceremonia odbyła się 11 czerwca w Zielenodolsku.
Okręty typu Bujan-M zostały opracowane w Zielonodolskim Biurze Projektowym, jako rozwinięcie Projektu 21630, czyli Bujan. Ten został skonstruowany do operacji nie tylko na wodach przybrzeżnych, ale też w deltach dużych rzek czy jeziorach, a to za sprawą małego zanurzenia i dwóch strumieniowych układów napędowych w miejscu konwencjonalnych śrub napędowych. Względem okrętów poprzedniego typu, Bujan-M mierzą prawie 75 metrów, czyli o 13 metrów więcej i wypierają 950 ton.
Stawropol, który powstawał przez dobre sześć lat, wykorzystuje napęd w układzie CODAD. Autonomiczność jednostki wynosi 10 dni. Podczas nich jest w stanie atakować cele nawodne z wykorzystaniem wystrzeliwanych z 8-komorowej pionowej wyrzutni 3S14 pocisków przeciwokrętowych P-800 Oniks, hipersonicznych 3M22 Cyrkon oraz lądowych pocisków manewrujących Kalibr dalekiego zasięgu. Te drugie pociski o zasięgu od 1500 do 2500 km nakierowują się na cel z wykorzystaniem rosyjskich systemów GPS GLONASS, śledzenia terenu, nawigacji inercyjnej oraz aktywnego radaru ARGS-14, ale w każdym momencie operatorzy mogą przejąć sterowanie nad nimi i poprawić tor lotu ręcznie.
Okręt w swoim arsenale ma również 100-mm działo automatyczne A-190 i przeciwlotniczy system AK-630M-2 Duet z dwoma 30-milimetrowymi sześciolufowymi działkami Gatlinga i dwiema wyrzutniami 3M-47 Gibka z pociskami MANPAD Igła.
Warto wspomnieć, że produkcja korwet typu Bujan-M została przedłużona w wyniku sankcji nałożonych przez kraje zachodnie. Wszystko przez konieczność podmiany czterech silników diesla Rolls-Royce Solutions (MTU 16V4000 M90) najpierw na chińskie, a następnie na krajowe jednostki napędowe. Produkcyjne piekło oto jednak się zakończyło, bo Stawropol to ostatni okręt typu Bujan-M, który ma zostać wdrożony do rosyjskiej Floty Bałtyckiej do końca tego roku. Nie wiadomo czy termin faktycznie zostanie dotrzymany i czy jednostka wejdzie do służby w planowanym czasie.
Źródło: Focus.pl
Przeczytaj też