U-Booty znów atakują
Autorzy: Wolfgang Lüth i Claus Korth

- Patrole „Orła”
- Żelazne trumny
- Moja wojna
- Nowa Gwinea i Mariany
- Wolfgang Lüth As U-bootów
- Wilk na Atlantyku
- Wahoo
- U-380
- Podwodna wojna
- Morskie Diabły
- Bezgłośna formacja
- Zatopieni
- U-Booty znów atakują
- Diabły Morskie
- Stalowe Fortece
- Ostatni U-boot
- W kręgu U-Bootów 2
- Podwodne pojedynki 1
- W kręgu U-Bootów
- Wojna U-Bootów na Morzu Norweskim
Wydane w czasie wojny wspomnienia dwóch asów U-bootwaffe to kontrowersyjna książka, nie stroniąca od hitlerowskiej propagandy. To jednak także skarbnica wiedzy o życiu codziennym na U-boocie, pokazująca niemal każdy aspekt służby na okręcie podwodnym. Książka podważa modną dzisiaj tezę, że U-bootwaffe stanowiło państwo w państwie, że dowódcy U-bootów wykonywali po prostu swoją robotę i nie byli zaangażowani w faszyzm. Publikowane wspomnienia obalają ten mit i pokazują, że i tam, jak w każdą dziedzinę życia w hitlerowskich Niemczech, dotarł faszyzm, i to w tej najgorszej formie - nienawiści do innych ludzi tylko dlatego, że stanowili inną nację.
CLAUS KORTH
(1911-1988)
Dowódca U-57 (9 patroli), U-93 (5 patroli), zatopił statki o tonażu 73015 ton.
WOLFGANG LÜTH
(1913-1945)
Urodzony w Rydze, drugi pod względem zatopionego tonażu as U-Bootwaffe. Jego marzeniem było zostanie zarządcą jednej ze wschodnich prowincji zwycięskich Niemiec, czynny działacz NSDAL. Pływał kolejno na: U-27, U-38, U-9, U-43, U-138, U-181. Dowódca 22 flotylli U-Bootów w Gdyni (styczeń 44 - lipiec 44), a później komendant Niemieckiej Szkoły Marynarki Wojennej we Flansburgu-Mürwik, gdzie zginął. Zatopił statki o tonażu 225 204 ton; drugi po Kretchmerze na liście zatopionego tonażu.
Najnowsze komentarze